Co się stało z Joan Washington? Richard E. Grant dzieli się bolesnym listem od zmarłej żony
Aktor Richard E. Grant udostępnił na swoim Instagramie list miłosny od swojej zmarłej żony Joan Washington z okazji Walentynek 2024 r. W 2021 roku Grant stracił Joan z powodu raka płuc osiem miesięcy po otrzymaniu wstępnej diagnozy. Joan miała 74 lata, kiedy zmarła w Cotswolds Cottage.
Para pobrała się w 1968 roku i ma córkę Olivię. Od śmierci Joan aktor Withnail i ja często publikujemy zdjęcia i filmy ze wspólnie spędzonego czasu.
Richard E. Grant dzieli się listem zmarłej żony z Walentynek
Po śmierci Joan Washington Richard E. Grant wyraził głęboki smutek w swoich mediach społecznościowych za pośrednictwem postów i filmów. List opublikowany w Walentynki 2024 jest jednym z wielu tego typu wpisów. W liście czytamy:
„Mój kochany mężu Richardzie, zawsze cię kochałem. Zawsze będę. Baw się dobrze i bądź genialny J xxx”
Jak wynika z podpisu postu, aktor z Salburn zauważył te stare listy ukryte w kilku pudełkach po śmierci Joan. Powiedział też, że listy te wpisują się w tradycję pary – ilekroć którekolwiek z nich opuszczało miasto, zostawiało list drugiemu.
Fragmenty ich wspólnych chwil zebrano we wspomnieniach zatytułowanych A Pocket of Happiness. Tytuł książki „Grant share” pochodzi od Joan, która zachęcała Granta, aby codziennie znajdował „kieszeń szczęścia”.
Szczery hołd, jaki Richard E. Grant złożył swojej zmarłej żonie, w przejmujący sposób przypomina o ich trwałej więzi. W książce czytelnicy znajdują wzruszającą kronikę historii ich miłości, przepełnioną humorem, ciepłem, realiami życiowych wzlotów i upadków oraz choroby Joanny.
Kim była Joanna Waszyngton?
Joan Washington urodziła się 21 grudnia 1946 roku w Wielkiej Brytanii. Washington, który był 10 lat starszy od Richarda, był aktorem i bardzo poszukiwanym trenerem dialektu w przemyśle filmowym, współpracującym z Anne Hathaway, Emmą Stone, Barbrą Streisand , Thandiwe Newton i nie tylko.
Granta, pochodzącego z Suazi, nie było stać na stawkę godzinową Joan w wysokości 20 funtów i wynegocjował obniżkę do 12 funtów za godzinę. Obiecał, że zwróci jej pieniądze, jeśli „odniesie sukces”. Richard E. Grant napisał w 2021 roku, po jej śmierci, co następuje:
„Joan i ja dalej jedliśmy i gadaliśmy, i jakoś udało mi się przegapić metro o północy z Richmond do mojej kawalerki w Notting Hill i tak zaczęła się nasza rozmowa, która trwała 38 lat i ostatecznie zakończyła się o 7:30 w zeszły czwartek wieczorem, trzymając się za ręce ręce i mówiłem jej, jak bardzo ją kocham”.
Wspomniał także, że książę Karol, obecnie król, odwiedził Joannę na miesiąc przed jej śmiercią.
Joan Washington pozostawiła po sobie dziedzictwo wykraczające daleko poza jej osiągnięcia zawodowe.
Dodaj komentarz