Co się stało z Jake’em Birdem? 8-letni uczeń szkoły podstawowej w Cliftonville został „wstrząśnięty” przez innego ucznia trzymającego nóż przy gardle
Jake Bird, ośmioletni chłopiec ze szkoły podstawowej Cliftonville w Margate w hrabstwie Kent, był w szkolnej stołówce, kiedy podszedł do niego inny uczeń, rzekomo chwycił go za głowę i przyłożył nóż do gardła. Według Daily Mail, mimo że atak nie był sprowokowany, drugi uczeń został wypuszczony „poprzez uderzenie w nadgarstek”.
Daily Mail donosi, że w ataku interweniowała kelnerka w jadalni, co spowodowało, że Jake był „wstrząśnięty”.
Nóż pozostawił także ślad na szyi Jake’a Birda. Ojciec Jake’a powiedział Kent Online:
„Dzieci potrzebują edukacji na temat noży już w młodszym wieku, zwłaszcza że przestępczość z użyciem noża staje się coraz większa. To może przytrafić się naszym dzieciom w młodszym wieku”.
Jake Bird podczas jedzenia lunchu w szkole przyłożył mu nóż do gardła
W rozmowie z KentOnline o swoim synu ojciec Jake’a Birda opisał go jako „zazwyczaj pogodnego człowieka, bardzo charyzmatycznego”. Ojciec jednego dziecka podzielił się także informacją, że jego autystyczny syn wyraża się poprzez gesty.
Jadąc lunch w szkolnej stołówce, Jake Bird zachowywał się dla siebie, gdy drugi uczeń – którego imię i nazwisko pozostaje w tej chwili nieznane – rzekomo podszedł do niego z nożem sztućcowym. Następnie chłopiec jedną ręką chwycił głowę Jake’a, a drugą, według doniesień, wycelował w niego nóż, próbując wbić go głębiej.
Kiedy kelnerka pracująca w jadalni zauważyła trwający incydent, interweniowała, aby rozbroić chłopca.
Kiedy matka Jake’a przyszła odebrać syna ze szkoły, zastała go „wstrząśniętego”, jak twierdzi ojciec ośmiolatka, który powiedział Kent Online:
„Mama Jake’a odebrała go ze szkoły po incydencie i tego wieczoru był wstrząśnięty”.
Ojciec dziecka powiedział także Kent Online, że Jake Bird mógł to opisać jedynie poprzez wskazanie jego gardła i powiedzenie: „Bałem się”.
Z oświadczenia Birda wynika, że jego rodzina nie otrzymała obecnie przeprosin od chłopca, który zainicjował atak, ani od jego rodziców.
Według Daily Mail szkoła podstawowa w Cliftonville została oceniona przez Ofstead jako „wybitna”. Claire Whichcord, dyrektorka szkoły , powiedziała KentOnline, że wyciągnęła „najpoważniejsze konsekwencje”, jakie mogła. Pani Whichcord stwierdziła dalej:
„Incydent miał miejsce w porze lunchu w szkolnej stołówce i dotyczył szkolnych sztućców, gdy dzieci jadły. Sprawa została szczegółowo zbadana i podjęte zostały odpowiednie działania.”
Oświadczenie Whichcorda nie zadowoliło pana Birda, który nazwał je „odrażającym” i stwierdził, że jego zdaniem chłopiec powinien był zostać zawieszony.
Inspektor Jim Woodward powiedział Kent Online, że takie zdarzenia w szkole zdarzają się „niezwykle rzadko”.
Dodaj komentarz