Co się stało z Esterą Martin? Wszystko, co warto wiedzieć o babci zamordowanej w wyniku ataku psa w Essex
Esther Martin, 68-letnia babcia, która odwiedzała swojego wnuka na Hillman Avenue przy Jaywick Street w Essex, zmarła w sobotni wieczór po poturbowaniu przez dwa psy XL Bully. Według doniesień psy należą do ojca jej wnuka, Ashleya Warrena.
Esther pochodziła z Woodford Green w Londynie i przebywała w Jaywick, aby przez weekend opiekować się swoim 11-letnim wnukiem.
Sonia Martin, córka zmarłej Esther Martin, powiedziała BBC, że psy należały do zakazanej rasy XL Bully. Jednak policja nie potwierdziła jeszcze ich rasy, ponieważ zajęłoby to trochę czasu. Sonia (47 l.) również podzieliła się:
„Na terenie posiadłości znajdowały się dorosłe psy rasy bully XL i moja mama wyraziła obawy właściciela, że są niebezpieczne i dość agresywne”.
Sonia po raz pierwszy otrzymała wiadomość o śmierci matki od lokalnego funkcjonariusza policji, który przybył do jej domu w Chesterfield w Derbyshire w sobotę o 22:00 czasu GMT.
Według doniesień właściciel psów poinstruował Esther Martin, aby umieściła między szczeniętami miotłę
Rozmawiając z BBC o wydarzeniach, które doprowadziły do śmierci jej matki, Esther Martin, Sonia podzieliła się tym, co Esther uważała za walkę szczeniąt. Ashley Warren podobno polecił swojej byłej teściowej, aby „włożyła między nie miotłę, aby odwrócić ich uwagę”, zanim zostawił Esther i syna samych z psami .
Sonia dodała dalej, że kiedy jej matka zauważyła walkę szczeniąt, wzięła miotłę, aby zrobić to samo. Ona dodała,
„Właśnie wtedy została zaatakowana”.
Sonia powiedziała BBC, że gdy tylko dorosłe psy zaatakowały Esther Martin, krzyknęła na nie, mówiąc: „Precz! Zejść!” . Jej wnuk, który w tej chwili był na górze, zaniepokoił się krzykami i wybiegł na ulicę, wołając o pomoc sąsiadów.
Mike i Julie Coleman, małżeństwo mieszkające kilka domów dalej, opowiedzieli BBC, jak po raz pierwszy zobaczyli biegającego i krzyczącego wnuka Esther.
„Zaczyna walić w okna. Wydawał się spanikowany i powiedział „zadzwoń na policję”.
Julie Coleman powiedziała, że słyszała, jak chłopiec krzyczał, że w posiadłości znajduje się kobieta, która została zaatakowana przez dwa psy. Zanim przybyła policja, wokół domu zebrało się kilku sąsiadów, którzy próbowali pomóc Esther Martin. Julia podzieliła się,
„Jeden z gości krzyczał i walił pięścią w okno. Wziął cegłę i rozbił szybę. Najwyraźniej wszędzie w środku była krew. Jej głowa była pokryta krwią.”
Zanim radiowozy dotarły na miejsce około 16:00 czasu lokalnego, stwierdzono już zgon Esther Martin .
Opłakując śmierć matki, Sonia Martin opowiedziała BBC, jak Esther „układa sobie życie na nowo” po śmierci swojej drugiej córki, partnerki Ashley Warren, Claire.
Opowiedziała również, że Esther aż do śmierci Claire pracowała w Tesco w Leyton. Sonia wyraziła także swoją złość z powodu tego, jak pies zaatakował i okradł całą rodzinę Martinów.
„To zabiło naszą mamę i babcię naszych dzieci. Za kilka lat wychodzę za mąż i mojej mamy nie będzie przy tym.
Jak podaje BBC , Ashley Warren, 39-letnia właścicielka zakazanych psów rasy XL , która została aresztowana pod zarzutem popełnienia niebezpiecznych przestępstw wobec psów, została zwolniona za warunkową kaucją do marca.
Dodaj komentarz