Co się stało z Brianem Barczykiem? W związku ze spekulacjami na temat zdrowia związanego z rakiem trzustki napływają wyrazy uznania

Co się stało z Brianem Barczykiem? W związku ze spekulacjami na temat zdrowia związanego z rakiem trzustki napływają wyrazy uznania

YouTuber Brian Barczyk wywołał problemy zdrowotne po opublikowaniu swoich ostatnich filmów. Jak wielu jego fanów wiedziało, u twórcy treści w marcu 2023 roku zdiagnozowano raka trzustki. W ciągu ostatnich kilku dni jego zespół opublikował filmy, w których oznajmił, że przebywa obecnie w hospicjum i spędza ostatnie chwile z rodziną. Od tego czasu fani zaczęli dzielić się w Internecie swoimi pełnymi miłości przesłaniami dla tej osobowości w mediach społecznościowych.

Brian Barcyzk to vlogger, który tworzy treści wokół zwierząt, zwłaszcza gadów. Zgromadził ponad pięć milionów subskrybentów. Ze względu na jego miłość do świata zwierząt ogromne stacje, takie jak między innymi Discovery Channel, SnakeBytesTV i AnimalBytesTV, prezentowały go w swoich programach.

5 stycznia przesłał film zatytułowany This Is Goodbye. W 16-minutowym filmie vlogger ujawnił, że leczenie raka było niezwykle bolesne.

Na kanale YouTube pojawiły się dwa inne filmy, m.in. What Brian Barczyk znaczy dla nas… i Let’s Make Dad Proud.

Wszystko, co warto wiedzieć o walce z rakiem Briana Barczyka

Po tym, jak w zeszłym roku podzielił się z fanami diagnozą raka, udokumentował swoją walkę na YouTube. Chociaż było wiele oznak nadziei, w tym zmniejszenie rozmiaru guza, ostatnie kilka miesięcy było pełne złych wiadomości. Brian Barczyk zdradził też, że pewnego razu obudził się w kałuży krwi w swoim łóżku.

W innym niedawnym aktualnym komunikacie dotyczącym stanu zdrowia ujawnił, że lekarze wykryli u niego skrzepy w nodze. Aby leczyć to samo, zabrano go na operację.

W swoim najnowszym filmie YouTube Brian Barczyk podzielił się z fanami szczegółami swoich ostatnich przeżyć w szpitalu, ujawniając, że przeszedł wiele udarów mózgu, stracił jego wzrok i umiejętność dobrego posługiwania się jedną ręką, a jego „równowaga została zachwiana”.

„Wiedziałam, że prawdopodobnie pokonam raka tylko w ten sposób – rak już mnie nie będzie miał. Nie dlatego, że się poddałem. Nie poddałem się, byłem po prostu gotowy… ale moja walka się skończyła i w ciągu najbliższych kilku dni uwolnię się od bólu, będę wolny od raka” – dodał.

W związku z jego nieobecnością w najnowszych filmach wielu zastanawiało się, czy ukochany YouTube już nie umarł. Jednak w momencie pisania tego artykułu nie pojawiły się żadne wieści na ten temat. Jak wspomniano wcześniej, Barczyk ujawnił, że przebywa pod opieką hospicyjną i spędza czas z rodziną.

Od tego czasu obserwatorzy przenieśli się do Internetu, aby dzielić się przemyślanymi wiadomościami i pełnymi miłości wyrazami uznania. Kilka z jego kanału YouTube przeczytało:

Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)
Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)
Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)
Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)
Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)
Internauci zalewają YouTube serdecznymi wiadomościami po tym, jak influencer podzielił się informacjami o stanie zdrowia (zdjęcie za pośrednictwem YouTube)

W swoim ostatnim przemówieniu na YouTube Brian Barczyk powiedział, że jego rodzina stara się teraz utrzymać przy życiu jego dziedzictwo. Ujawnił, że zamierzają otworzyć akwarium LegaSea w hołdzie dla zachowania jego dziedzictwa przy życiu i dzielenia się jego niezachwianą pasją do zwierząt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *