„Czego się uczę? Nie powinienem już grać w turniejach, w których gra Jannik Sinner” – po porażce Włoch, przeciwnik z Rotterdamu, Botic van de Zandschulp
Przeciwnik Jannika Sinnera w pierwszej rundzie ATP Rotterdam, Botic van de Zandschulp, złożył szczere wyznanie po tym, jak Włoch zmiażdżył go po raz drugi w 2024 roku.
Sinner, świeżo upieczony mistrz Wielkiego Szlema, bierze obecnie udział w turnieju ATP Rotterdam, który jest jego drugim turniejem w sezonie po zwycięstwie w Australian Open. 14 lutego Włoch zapewnił sobie miejsce w drugiej rundzie turnieju po zwycięstwie 6:3, 6:3 nad faworytem gospodarzy Boticiem van de Zandschulpem.
Co ciekawe, zwycięska kampania Jannika Sinnera w Australian Open rozpoczęła się podobnie, od zwycięstwa w setach prostych z Holendrem. Po drugiej porażce z rzędu na turnieju z udziałem Sinnera, Botic van de Zandschulp żartobliwie zauważył, że nauczył się nie brać już udziału w wydarzeniach, w których bierze udział Włoch.
„Czego się z tego nauczę? Odtąd nie powinienem już grać w turniejach, w których gra [Sinner]” – Van de Zandschulp przezabawnie powiedział Ziggo Sport po meczu, jak podaje sportnieuws.nl. [Tłumaczone z języka niderlandzkiego].
Rozmyślając o meczu, 66. miejsce na świecie zasugerował, że czuł się popychany na kort przez mistrza Wielkiego Szlema i nic, co mógłby zrobić, nie zmieniłoby wyniku meczu.
„Nic nie można było z tym zrobić” – stwierdził van de Zandschulp.
Miałem poczucie, że muszę coś zrobić z każdą piłką, aby mieć szansę. Myślałem, że po Australian Open będzie mu tu spokojnie. Niestety, teraz tak nie było” – dodał.
„Jannik Sinner jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie” – Botic van de Zandschulp po porażce w ATP Rotterdam
Zwycięstwo w pierwszej rundzie turnieju ATP 500 w Rotterdamie oznacza ósme zwycięstwo z rzędu Jannika Sinnera w tym sezonie. Włoch wygrał obecnie 28 z 30 ostatnich meczów na tournee od US Open w 2023 r. i ma doskonały rekord zwycięstw w 2024 r.
W wywiadzie prasowym po porażce z ATP Rotterdam w 2024 r. Botic van de Zandschulp nazwał Sinnera obecnym „ najlepszym graczem na świecie ”. Wyraził także optymizm co do awansu czwartego miejsca na świecie na szczyt rankingów.
„Jest obecnie najlepszym zawodnikiem na świecie” – stwierdził Van de Zandschulp w wywiadzie prasowym według rtlnieuws. [Tłumaczone z języka niderlandzkiego].
„Zdecydowanie uważam, że może zostać numerem 1 na świecie. Po US Open przegrał tylko [dwa mecze] i jego gra jest niewiarygodnie konsekwentna” – dodał.
Holender powtórzył, że nie chce ponownie spotykać się z 22-latkiem.
„Tak, następnym razem wolałbym zagrać przeciwko komuś innemu. Ale tak, nie masz na to wpływu” – powiedział.
Następnie Jannik Sinner o miejsce w ćwierćfinale zmierzy się z dwukrotnym mistrzem ATP Rotterdam Gaelem Monfilsem. Włoch, który w poprzedniej edycji był wicemistrzem, walczy na turnieju o swój 12. tytuł w karierze.
Sinner ma dodatkowo nadzieję na osiągnięcie nowego, najwyższego w karierze, trzeciego miejsca na świecie, które osiągnie, jeśli uda mu się zdobyć tytuł w Rotterdamie .
Dodaj komentarz