Co zrobił Ladale Sanders? Mężczyzna z Kalifornii został śmiertelnie postrzelony po zadźganiu sąsiada
W niedzielę, 11 czerwca, mieszkaniec Kalifornii, Ladale Sanders, został zastrzelony po tym, jak śmiertelnie dźgnął swoją sąsiadkę, Mary Flores (49 l.). Według doniesień Sanders (21 l.) również dźgnął nożem 60-letniego mężczyznę, którego nazwisko nie zostało ujawnione przez władze. Urzędnicy nie potwierdzili tożsamości osoby, która postrzeliła Ladale’a Sandersa.
Po tym incydencie rodzina Mary Flores założyła stronę GoFundMe, aby zbierać pieniądze dla jej rodziny, która poradziła sobie z tragedią. Według strony obchodziła urodziny swojej wnuczki, kiedy stała się ofiarą rzekomego szaleństwa Ladale’a Sandersa. Od 16 czerwca inicjatywa zebrała 6591 USD z 10 000 USD.
Kalendarium rzekomego szaleństwa Ladale’a Sandersa
Według kuzyna Ladale’a Sandersa, Donalda Huntera, przyczyną gwałtownego szaleństwa były problemy ze zdrowiem psychicznym podejrzanego. Hunter powiedział, że szokująca przemoc została podjęta, gdy był zdezorientowany.
Według Mara Rodriguez, rzeczniczka Departamentu Szeryfa Hrabstwa San Bernardino, Sanders miał historię przemocy. Przed strzelaniną rzekomo zaatakował inną osobę młotkiem w tym samym kompleksie.
„To było nieporozumienie. U mojego kuzyna dużo się działo. Walczył. Próbowaliśmy mu pomóc. Próbowaliśmy, on sam próbował. Błagał o pomoc i wiesz, jak to jest – powiedział Hunter.
Hunter powiedział, że Landale Sanders wdał się w kłótnię z mieszkańcem kompleksu mieszkalnego. Po kłótni rozwścieczony Sanders podobno wyjął nóż ze swojego pokoju.
„Siedział na klatce schodowej. Więc on i sąsiad z góry weszli w to. Wdają się więc w kłótnię. oni walczą. Potem chyba wychodzi facet z dołu, wsiada do niego i strzela z pistoletu w powietrze” – opisała scenę ciotka Sandersa.
Ciotka Sandersa zidentyfikowała strzelca jako „faceta z dołu”, ale nie ujawniła nazwiska. Ciotka powiedziała, że „facet z dołu” i chłopak Flores przybyli i śmiertelnie postrzelili Sandersa.
„Po tym, jak zastrzelili go na ulicy, upadł, a oni rozproszyli się i uciekli do swoich domów. Chyba myśleli, że nie żyje, ale tak nie było” – powiedziała ciotka Sandersa.
W tym momencie Mary Flores wracała z uroczystości swojej wnuczki i zobaczyła Sandersa siedzącego na schodach. Następnie mówi się, że Sanders wstał i zaczął dźgać Floresa w stanie, który został opisany jako zamieszanie napędzane adrenaliną .
„Wleciał na kobietę, uderzył ją, a potem podszedł, wybił okno, wskoczył tam i dźgnął mężczyznę, jednego z mężczyzn, którzy go zastrzelili” – powiedziała ciotka Sandera.
Śledczy potwierdzili, że Flores zmarł na miejscu zbrodni. Według rodziny Sandersa podejrzany o zabójstwo pozostawił 2-letniego syna.
Dodaj komentarz