Co zrobiła Kendall Stephens? Wybitny działacz na rzecz praw osób LGBTQ aresztowany w związku z rzekomą napaścią na dwóch chłopców
Wybitna działaczka LGBTQ+ Kendall Stephens została oskarżona o zgwałcenie dwóch chłopców. New York Daily News podał, że ofiary mają jedynie 9 i 14 lat. Została także oskarżona o ostrzeganie dzieci, aby nikomu nie mówiły o tragicznych wydarzeniach. Czarnej aktywistce postawiono obecnie kilka zarzutów o charakterze seksualnym.
Dokumenty sądowe potwierdzają, że Stephens został zatrzymany w poniedziałek 18 grudnia 2023 r. CBS News poinformowało, że przed Sądem Miejskim w Filadelfii odbył się wstępny akt oskarżenia. Według władz śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się we wrześniu 2023 roku.
Kendall Stephens, czarnoskóra transseksualna kobieta, która jest również znaną aktywistką queer, została aresztowana pod zarzutem gwałtu na dziecku
Kendall została zatrzymana w poniedziałek 18 grudnia w związku z rzekomymi oskarżeniami o gwałt na dzieciach wobec dwóch chłopców w wieku 14 i 9 lat. Jej następna rozprawa została wyznaczona na piątek 29 grudnia. Ponadto wyznaczono jej kaucję na 250 000 dolarów. Rzecznik biura prokuratora okręgowego w Filadelfii powiedział Action News:
„Śledztwo w sprawie postawionych jej zarzutów prowadzi inna agencja i w związku z tym nie mamy komentarza”.
Zgodnie z dokumentami sądowymi Stephensowi postawiono następujące zarzuty: r*pe, mimowolny, odbiegający od normy stosunek seksualny, niezgodny z prawem kontakt z nieletnimi, korupcja nieletnich, niezgodny z prawem kontakt z nieletnimi, nieprzyzwoita napaść na osoby w wieku poniżej 13 lat wieku, wulgaryzmów wobec nieletnich i zagrażania dobru dzieci.
Władze nie ujawniły jeszcze dokładnych szczegółów zarzutów wobec Stephensa. Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się 25 września po tym, jak kobieta powiedziała policjantom, że Kendall Stephens dopuścił się przemocy na tle seksualnym na jej wnuku.
Rzekomo zaatakowała chłopca w zeszłym roku, gdy miał zaledwie 8 lat. Druga ofiara odezwała się później i oskarżyła Stephensa o wysyłanie mu prezentów „w celu uciszenia go”.
Stephens była już wcześniej ofiarą przestępstwa z nienawiści w 2020 r. z powodu bycia transpłciową kobietą
To nie pierwszy raz, kiedy Kendall Stephens trafia na pierwsze strony gazet. W 2020 roku było o niej głośno po napaści w jej rezydencji w południowej Filadelfii. Do zdarzenia doszło 24 sierpnia 2020 r. Policja ustaliła tożsamość napastnika, Tymeshy Wearing, za co w lutym została skazana.
Wearing został uznany winnym kilku zarzutów, w tym włamania do domu, napaści z użyciem siły, spisku, a także przestępstw z nienawiści. W marcu Stephens powiedział CBS News:
„Następnego dnia poszedłem na zajęcia i zostałem pobity, bo powiem wam coś, nikt nie ukradnie mojej dumy, nikt nie ukradnie mojej mocy. Zasługujemy na coś lepszego, niż otrzymaliśmy. Jesteśmy ludźmi.”
Stephens powiedziała następnie, że do tragicznego ataku doszło na oczach innych osób i że był to jej pierwszy dzień jako studentki na Temple University. Ten incydent skłonił Kendalla Stephensa do szerszego wypowiadania się na temat praw i bezpieczeństwa osób LGBTQ+.
Dodaj komentarz