„Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o korcie centralnym jako miejscu Rogera Federera, ale jeśli Novak Djokovic wygra w tym roku, to jest to również jego miejsce” – były mąż Chrisa Everta
Novak Djokovic chce związać swoją spuściznę z Rogerem Federerem w tym miesiącu, a były mąż Chrisa Everta, John Lloyd, szczegółowo opisał pozycję Serba, jeśli podbije mistrzostwa Wimbledonu 2023.
Djokovic miał imponującą passę w tym sezonie, ponieważ dziesiątkował wyzwania stawiane przez profesjonalistów grających na najwyższym poziomie, a jego podróż jest daleka od zakończenia. Po niedawnym zdobyciu tytułu French Open 2023 i co najmniej trzykrotnym zwycięstwie we wszystkich Wielkich Szlemach, 36-latek skupił się teraz na prestiżowej koronie Wimbledonu .
Po dodaniu Paris Major Serb nie tylko przekroczył liczbę szlemów Hiszpana Rafaela Nadala, ale także wyrównał rekord Sereny Williams w Wielkim Szlemie (23 tytuły). Teraz nie może się doczekać powiązania swojej spuścizny z nietkniętym 24-szlemowym licznikiem Magaret Court.
To jednak nie jedyny kamień milowy, który według spekulacji ma osiągnąć numer 2 na świecie. Według Johna Lloyda, Djokovic będzie wyraźnie rozpoznawalny na korcie centralnym All-England Club i będzie dzielić wyłączną pozycję Federera na boisku trawiastym. 68-latek stwierdził, że wyczyn wejdzie w grę, jeśli 23-krotny zwycięzca Major zdoła dopasować osiem tytułów szwajcarskiego mistrza Wimbledonu.
„Jeśli Novak Djokovic wygra w tym roku, wyrówna rekord Rogera Federera z ośmioma tytułami Wimbledonu. Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o korcie centralnym jako miejscu Rogera, ale jeśli Novak wygra w tym roku, to jest to również jego miejsce!”, napisał Lloyd.
Ikona Serbii ma pojawić się w trzecim szlemie sezonu, który rozpocznie się 3 lipca, i zmierzy się z Argentyńczykiem Pedro Cachinem w pierwszej rundzie.
Novak Djokovic twierdzi, że dodatkowa motywacja nie ma znaczenia dla wygrywania szlemów
Novak Djokovic ma wystąpić w Mistrzostwach Wimbledonu 2023, a jego największym wyzwaniem w szlemie będzie Hiszpan Carlos Alcaraz.
Rozstawiony z numerem 1, Alcaraz, może stanowić największe zagrożenie Serba ze względu na jego oszałamiające występy w tym sezonie. Co więcej, zauważalna różnica wieku między duetem potencjalnie daje Hiszpanowi przewagę nad legendarnym graczem.
Podczas niedawnej konferencji prasowej na Wimbledonie 36-latek został zapytany, jak bardzo może to być wzmacniające, gdy mierzy się z kimś takim jak Alcaraz . Serb szybko odrzucił takie zapytania i stwierdził, że nie potrzebuje Hiszpana ani dodatkowej motywacji do Wielkiego Szlema, a raczej skupia się na sobie.
„Zawsze ktoś tam jest. Zawsze było i zawsze będzie. Jeśli chodzi o mnie, nie potrzebuję Carlosa ani nikogo innego, aby znaleźć ten dodatkowy napęd i motywację, kiedy biorę udział w turniejach szlemowych, ponieważ wiem, że muszę wygrać siedem meczów, aby zdobyć tytuł.
„Większość mojej uwagi skupia się na moim ciele i umyśle, mojej grze, próbując chyba doprowadzić ją do optymalnego stanu, w którym będę dawał z siebie wszystko w każdym meczu” – powiedział.
Dodaj komentarz