„Kończymy walkę” – specjalista od poddania Garry Tonon nie wyklucza zwycięstwa przez TKO nad Martinem Nguyenem
Były pretendent do tytułu mistrza świata ONE i obecny czołowy pretendent do MMA w wadze piórkowej ONE Championship „The Lion Killer” Garry Tonon nie widzi, że jego następna walka będzie na dystansie w ten weekend.
32-letnia ikona BJJ powróci na galę ONE 165, aby zmierzyć się ze swoim najcięższym w historii przeciwnikiem.
Tonon zmierzy się z zawodnikiem z numerem 3 w rankingu oraz byłym mistrzem świata MMA w wadze piórkowej i lekkiej ONE „The Situ-Asian” Martinem Nguyenem na gali ONE 165: Superlek kontra Takeru, która będzie transmitowana na żywo z Ariake Arena w Tokio w Japonii. Niedziela, 28 stycznia.
W niedawnym wywiadzie dla South China Morning Post Tonon podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącej walki, a zwłaszcza jej zakończenia.
„Zabójca lwa” powiedział:
„Myślę, że jest duża szansa, że [poddam go], ale myślę, że jest też duża szansa, że będzie to dla mnie zwycięstwo przez TKO”.
Nie oznacza to jednak, że Tonon w jakikolwiek sposób nie docenia Nguyena. Był pełen pochwał dla wietnamsko-australijskiej gwiazdy.
Tonon dodał:
„Martin to energiczny i żwawy facet. To nie tak, że nie walczył wcześniej z czystymi grapplerami i nie mogli nic zrobić. Chłopaki go zdjęli. Dobrze radzi sobie z obroną i odrabianiem strat. Przewiduję, że będzie ciężko. Jeśli nadarzy się okazja zakończenia walki, zakończymy ją. Bez pytania.”
Fani w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie mogą oglądać na żywo galę ONE 165: Superlek kontra Takeru za pośrednictwem globalnego systemu Pay-Per-View na watch.onefc.com. Odwiedź oficjalną stronę ONE Championship, aby uzyskać więcej informacji na temat możliwości oglądania wydarzenia ze swojej lokalizacji.
Garry Tonon lekceważy Martina Nguyena?
Mówią, że w sportach walki nigdy nie jest mądrze przeoczyć przeciwnika. Jednak Garry Tonon mówił o Thanh Le przed jego niebezpiecznym pojedynkiem z Martinem Nguyenem .
Tonon powiedział także South China Morning Post:
„Ze względów dramatycznych bardzo chciałbym ponownie walczyć z Thanh Le. Tworzy to ładną, zwartą historię. To będzie całkiem fajna historia powrotu, w której możesz zyskać kolejną szansę na tytuł, zmierzyć się z gościem, którego przegrałeś ostatnim razem i odnieść zwycięstwo. Bardzo by mi się to podobało z dramatycznego punktu widzenia. Na pewno chcę walczyć z kimkolwiek, kto ma tytuł.”
On dodał:
„Dodatkowo, jeśli zdobędę tytuł, nie ma wątpliwości, że Thanh Le będzie wkrótce walczył o kolejną walkę o tytuł. Jeśli którykolwiek z zawodników z pierwszej piątki, z którym jeszcze nie walczyłem, jest tylko kwestią czasu, zanim się zobaczymy.
Przepis na katastrofę? Dowiemy się tego wkrótce.
Dodaj komentarz