„Co dziwne, po obejrzeniu tego jestem pod jeszcze większym wrażeniem Jannika Sinnera” – Andy Roddick wita Włocha po finałowym występie w Rotterdamie

„Co dziwne, po obejrzeniu tego jestem pod jeszcze większym wrażeniem Jannika Sinnera” – Andy Roddick wita Włocha po finałowym występie w Rotterdamie

Andy Roddick był pod wrażeniem finałowego występu Jannika Sinnera w Rotterdamie w 2024 r. przeciwko Alexowi de Minaurowi.

Sinner zdobył swój 12. tytuł w karierze i czwarty w kategorii ATP 500 w Rotterdamie po pokonaniu De Minaura w starciu na szczycie w niedzielę 18 lutego. Włoch stał się pierwszą osobą od czasów Lleytona Hewitta w 2001 roku, która wygrała swój pierwszy turniej Wielkiego Szlema mistrz.

Warto zaznaczyć, że Jannik Sinner przez cały tydzień nie był w najlepszej formie. W drugiej rundzie przegrał seta z Gaelem Monfilsem (6-3, 3-6, 6-3), a także miał problemy w meczu z Milosem Raoniciem, zanim Kanadyjczyk wycofał się z gry, a Sinner prowadził 7-6(4), 1-1 (gnić.).

W niedzielnym finale Włoch zmierzył się także z Alexem de Minaurem. Duet stworzył wysokooktanowy tenis z kilkoma intensywnymi wymianami. Jedna z takich akcji w pierwszym secie, w której de Minaur przełamał Sinnera i wyrównał wynik na 5:5 po odbiciu czterech setów, przykuła uwagę Andy’ego Roddicka .

Wymiana, podczas której obaj przeciwnicy stoczyli zaciekłą walkę na linii podstawowej, ostatecznie zakończyła się utratą równowagi przez Sinnera, gdy próbował dosięgnąć forhendu de Minaura z dołu.

Roddick był pod wrażeniem pokazanego poziomu i był pod wrażeniem niesamowitej obecności Sinnera , mimo że był po stronie przegranej. Zasugerował, że Alex de Minaur był zmuszony dać z siebie wszystko, aby zdobyć choć jeden punkt przeciwko Włochowi.

„Ale spójrzcie, do czego zmusza ludzi, aby zdobyć punkt” – powiedział Andy Roddick na Instagramie.

„To rejestruje się mentalnie, nawet jeśli jesteś po dobrej stronie danego punktu. Co dziwne, po obejrzeniu tego Sinner zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie” – dodał.

Finałowy triumf w Rotterdamie był 12. zwycięstwem Jannika Sinnera w 2024 roku z rzędu. Włoch może się obecnie pochwalić doskonałym bilansem zwycięstw, zdobywając także tytuł podczas Australian Open. Dzięki swoim imponującym wynikom zajął teraz nowe, najwyższe w karierze, trzecie miejsce na świecie.

Jannik Sinner naśladował Andy’ego Roddicka podczas sesji treningowej w Rotterdamie

Jannik Sinner i Alex de Minaur na zdjęciu po finale w Rotterdamie w 2024 roku
Jannik Sinner i Alex de Minaur na zdjęciu po finale w Rotterdamie w 2024 roku

Podczas wizyty w Rotterdamie Jannikowi Sinnerowi towarzyszył jego trener Simone Vagnozzi. Włoch przez całą kampanię był w dobrym nastroju.

Podczas jednej z sesji treningowych na korcie przed turniejem Gracz nr 3 na świecie i jego trener zostali w zabawny sposób przyłapani na udawaniu charakterystycznego stylu serwowania Andy’ego Roddicka.

Roddick, znany ze swojego mocnego serwisu, odpowiedział na imitację X. Ujawnił, że wprawiło go to w naśladownictwo Sinnera, kopiującego jego szarpnięcie za koszulę.

„Jakie są wrażenia słuchaczy @Served_Podcast? Szarpanie za koszulkę @janniksin mnie złamało” – napisał były numer 1 na świecie w X.

Po występie w Rotterdamie Jannik Sinner w następnej kolejności będzie walczył o tytuły Masters 1000 w Indian Wells i Miami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *