„Wygramy” – Takeru gotowy na wybuchowy debiut w ONE Championship podczas homecoming w Tokio na ONE 165
Po miesiącach oczekiwań japońska supergwiazda Takeru Segawa w końcu zadebiutuje w ONE Championship 28 stycznia 2024 r., pokonując aktualnego mistrza świata w kickboxingu w wadze muszej ONE, Superleka Kiatmoo9, w głównym wydarzeniu ONE 165, które odbędzie się w środku w Ariake Arena w Tokio, Japonia.
Oznacza to powrót największej na świecie organizacji sztuk walki do Japonii od 2019 roku, gdzie zaprezentowano dwuczęściową kartę ONE: Century. To doskonały debiut dla byłego mistrza trzech dywizji K-1, ponieważ będzie miał przewagę na własnym boisku.
Takeru opublikował niedawno film promocyjny nadchodzącej walki. Nie mógł powstrzymać emocji związanych z inauguracyjnym meczem w promocji i wyraził swoje podekscytowanie w podpisie, który brzmiał (przetłumaczony na angielski):
„1.28 ONE 165 Po prostu dajemy z siebie wszystko, bez względu na to, kto jest przeciwnikiem. Wygramy.@onechampionship”
Przed ogłoszeniem swojej walki z „The Kicking Machine” 32-letni Japończyk udał się do Ameryki i wziął udział w trzytygodniowym obozie walki w Boxing Works w Kalifornii, gdzie pracował nad swoimi umiejętnościami.
Takeru poprawił także inne aspekty swojej gry walki, takie jak wytrzymałość i wytrzymałość, aby mieć pewność, że jest w pełni gotowy na swój długo oczekiwany pierwszy mecz w ONE Championship.
Takeru gotowy rzucić wszystko przeciwko Superlekowi, aby w swoim debiucie zyskać szansę na zdobycie tytułu mistrza świata w kickboxingu w wadze muszej ONE
Ta zbliżająca się walka z Superlekiem była możliwa, ponieważ jego pierwotny przeciwnik, Rodtang Jitmuangnon, został wykluczony z walki z powodu kontuzji lewej ręki, której doznał podczas obozu przed walką.
Będzie to poważna zmiana w przygotowaniach do Japończyka ze względu na ogromną różnicę w stylu pomiędzy Rodtangiem i Superlekiem, jak poprzednio jest agresywnym przeciwnikiem poruszającym się do przodu, podczas gdy ten ostatni jest bardziej taktykiem podczas walki. Tak czy inaczej, fani nie mogą się doczekać kolejnego uderzającego spektaklu wypełnionego fajerwerkami.
Dodaj komentarz