„Myśleliśmy, że to żart”: ATP nr 1146, który zmierzył się z Mirrą Andreevą na wystawie we Francji, obnaża, co wydarzyło się w okresie poprzedzającym dziwaczne starcie
W niedzielę 17 grudnia świat tenisa był zdumiony, gdy cudowna Mirra Andreeva stanęła na boisku przeciwko Yanisowi Ghazouani Durandowi w swoim ostatnim meczu podczas wydarzenia wystawowego Negometal Open de Bourg-de-Peage 2023 we Francji. Gracz ATP nr 1146 podsumował teraz swój pojedynek i opowiedział więcej o tym, co wydarzyło się przed meczem.
16-letnia Mirra Andreeva z Rosji zapewniła sobie miejsce w finale Negometal Open, pokonując urodzoną w Rosji francuską zawodniczkę Varvarę Grachevą. Pierwotnie w walce o tytuł miała zmierzyć się z Ukrainką Martą Kostiuk. Kostyuk, który został wciągnięty na mecz po wycofaniu się Donny Vekić z powodu kontuzji, odmówił dzielenia kortu z Rosjanką, biorąc pod uwagę sytuację ich krajów trwający konflikt.
Warto zauważyć, że Kostyuk zgodził się zmierzyć się z Andreevą pod warunkiem, że przy siatce nie będzie uścisku dłoni, co jest praktyką podczas kryzysu geopolitycznego Rosja-Ukraina. Jednak decyzja 33. pozycji na świecie rzekomo spotkała się z reakcją ze strony jej ojczyzny, w wyniku czego wycofała się z meczu. W ten sposób zastąpiła ją tenisistka męska Yanis Ghazouani Durand, która najwyraźniej była jedyną zawodniczką dostępną w krótkim czasie.
Ghazouani Durand, zawodnik klubu, poruszył niedawno ten dziwny incydent. Ujawnił, że początkowo miał być partnerem uderzeniowym Mirry Andreevy przed finałem.
„Około 11:15 musiałem grać z Andreevą na sparingu. Ale o 10:30 powiedziano mi, że na pewno zagram z Andreevą. Po wycofaniu się Kostiuka powiedziano mi, że być może to jedyne rozwiązanie” – powiedział Światowy Numer 1146 w rozmowie z TennisActu.
Francuz dodał, że nagła decyzja wywarła na nim presję i założył, że organizatorzy żartują.
„Wywarło to na mnie dużą presję. Rano nie obudziłem się z tego powodu – powiedział z uśmiechem. „Jestem wolontariuszem, więc robiłem naleśniki” – dodał. „Na początku nie bardzo w to wierzyłem, myśleliśmy, że to żart. Ale szybko zrozumiałem, że widok ich twarzy to nie był żart.
„Nie wiedziałem, czego się spodziewać” – Yanis Ghazouani Durand o walce z Mirrą Andreevą
Mirra Andreeva nie zniechęciła się pomimo dziwacznej sytuacji. 16-latek rzucił wyzwanie Yanisowi Ghazouani Durandowi, ale ostatecznie przegrał 5:7, 2:6 z 23-latkiem stary. Mimo to otrzymała trofeum zwycięzcy.
We wspomnianym wywiadzie Ghazouani Durand podzielił się swoimi doświadczeniami na korcie w meczu z początkującym zawodnikiem WTA.
„Czasami na treningach gramy z dziewczynami, ale nie ma to nic wspólnego z meczem. Dla mnie był to pierwszy występ przed wieloma osobami, co zdarza mi się bardzo rzadko. Poza tym ogłoszono mi to na 2 godziny przed meczem, więc było to bardzo dziwne” – powiedział. „Wychodząc na boisko, nie wiedziałem, czego się spodziewać, było to łatwe, trudne, niemożliwe… Próbowałem grać jak zwykle, ale nie jest to łatwe”.
Ghazouani Durand porównał WTA nr 57 do swoich kolegów. Wspominając swoją ćwierćfinałową porażkę z 96. numerem na świecie Arthurem Rinderknechem na tej imprezie, powiedział, że była zauważalna różnica w poziomie mocy.
„Najbardziej różnią się mocą i cechami fizycznymi. Już teraz Arthur jest większy, jego serwis idzie znacznie szybciej, w pierwszej setce mężczyzn wszystko jest szybsze. Wszystko jest pełniejsze.
Francuz przyznał jednak, że zwycięstwo z Mirrą Andreevą nie było bułką z masłem.
„Jest duża różnica, ale nadal trudno było wygrać z Andreevą, która grała bardzo dobrze” – zauważył.
Dodaj komentarz