„Właśnie widzieliśmy rekiny”: projektant Nike był kiedyś pod wrażeniem nieustraszoności Kobego Bryanta podczas nurkowania na otwartej wodzie

„Właśnie widzieliśmy rekiny”: projektant Nike był kiedyś pod wrażeniem nieustraszoności Kobego Bryanta podczas nurkowania na otwartej wodzie

Wszyscy wiemy, że nieżyjący już Kobe Bryant był nastawiony na twardość na korcie, co udowodnił podczas swojej 20-letniej kariery w NBA (1996-2016), ale wskoczenie na głębokie błękitne morze wymaga zupełnie innego temperamentu.

Legenda Lakersów i NBA pokazała, że ​​jest twardy również w parterze, kiedy zdecydował się wskoczyć do morza, mimo że wokół jego łodzi kręciły się rekiny.

Do zdarzenia doszło kilka lat temu, kiedy Kobe Bryant w towarzystwie Erica Avara z Nike zdecydował się na zaimprowizowaną kąpiel w wodach patrolowanych przez duże ryby pelagiczne, w tym przyjazne wieloryby i rekiny ludożerne.

Pomimo obserwowania rekinów kręcących się wokół łodzi, Bryant nie bał się ich i zdecydował się skoczyć, co naprawdę zszokowało Avara. Daniel Buerge z Lakers Nation napisał :

„Avar osobiście był świadkiem męskiej osobowości Kobe Bryanta podczas wyprawy na ryby dalekomorskie około 60 mil od Newport w Kalifornii. Wszędzie są rekiny, wieloryby, delfiny, a on mówi: „Jeśli ja skoczę, skoczysz?”. Mówię: „Stary, właśnie widzieliśmy rekiny”. Mówi: „Chodź”.

„Gdy tylko powiem ok, zdejmuje koszulę i skacze. Dosłownie chwytam za aparat i robię to ujęcie w samą porę ”.

Kobe Bryant był na tyle zuchwały, by sprawdzić szanse w imię orzeźwiającej kąpieli w oceanie. Na szczęście dla niego rekiny nie zbliżyły się do niego i wrócił do domu cały i zdrowy.

Kobe Bryant i „mentalność mamby”

Utah Jazz przeciwko Los Angeles Lakers
Utah Jazz przeciwko Los Angeles Lakers

Na wybrzeżu Kalifornii obserwowano żarłacze białe i śmiertelne ataki rekinów, ale Bryant nigdy nie zwracał uwagi na takie incydenty i nie bał się rekinów.

W rzeczywistości był na tyle zuchwały, że pływał z żarłaczami białymi przed każdym sezonem NBA, aby przygotować się mentalnie do gier. To właśnie nazwał „mentalnością mamby”.

Kilka lat przed przejściem na emeryturę Kobe Bryant wysłał wideo, na którym pływa z żarłaczami białymi, do swojego długoletniego przyjaciela i byłego gracza NBA, Coreya Maggette’a , starając się zachęcić go do zrobienia tego samego. Koby powiedział:

„Hej, jeśli chcesz zdobyć trochę tej Mamby, powinieneś popływać z rekinami”.

Maggette nigdy nie stosował się do jego rad, ponieważ to było poza jego ligą, ale tak Kobe Bryant żył swoim życiem na korcie i poza nim. Do limitu.

Żył zgodnie z mentalnością Mamby, która polega na jak najlepszym wykorzystywaniu dni i dążeniu do celów wszelkimi niezbędnymi środkami i bez wymówek.

Jak mawiał Bryant, graj każdą piłkę tak, jakby była twoją ostatnią, ponieważ równie dobrze może być twoją ostatnią. Niech liczy się każdy strzał, nie ma miejsca na wymówki.

Na korcie Kobe Bryant stał się jednym z najlepszych graczy NBA wszechczasów. Pięciokrotny mistrz, dwukrotny MVP finałów , 18-krotny All-Star, MVP NBA 2008 i dwukrotny złoty medalista olimpijski , zrobił wszystko dla gry w koszykówkę.

Poza tym żył w ten sam trudny sposób i niczego się nie bał. Niestety on i jego córka Gianna zginęli w katastrofie helikoptera 26 stycznia 2020 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *