WE ARE SO BACKKK”: Wśród fanów Warriors wybuchają uroczystości, gdy drużyna pokonuje Lakers i zdobywa dziewiąte miejsce w tabeli
Golden State Warriors kontynuowali swój renesans pod koniec sezonu zasadniczego, pokonując Toronto Raptors 120:105 na Scotiabank Arena. Warriors (32-27) mają obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu, a ostatnie zwycięstwo zapewniło im dziewiąte miejsce w Konferencji Zachodniej.
Golden State ma bilans 8-2 w ostatnich 10 meczach i obecnie bierze udział w rozgrywkach play-in. Klay Thompson znalazł się z powrotem w wyjściowym składzie, a Chris Paul wrócił do miksu. W zwycięstwie wystąpili Stephen Curry i Jonathan Kuminga, co zadowoliło fanów serii.
Jeden z fanów napisał:
Jesteśmy bardzo zacofani
Fani odpowiedzieli wkrótce potem kolejnymi reakcjami na zwycięstwo:
Curry prowadził z 25 punktami, sześcioma zbiórkami i taką samą liczbą asyst. Kuminga miał 24 punkty i sześć zbiórek. Moses Moody miał 17 punktów i pięć zbiórek. Dla Raptors miejscowy chłopak RJ Barett zdobył 23 punkty, ale reszta drużyny Raptors została pokonana przez Warriors. W meczu nie obyło się jednak bez strachu dla gości, gdyż w pierwszej kwarcie Thompson i Kuminga stracili bramkę.
Curry był jedynym zawodnikiem, poza Moodym, który oddał więcej niż jeden strzał w pierwszej kwarcie. W pierwszej kwarcie popełnili także pięć z 14 strat.
Dodaj komentarz