Obejrzyj: Kontrowersyjny kontakt między Lewisem Hamiltonem a Sergio Perezem podczas sprintu 2023 F1 Belgian GP

Obejrzyj: Kontrowersyjny kontakt między Lewisem Hamiltonem a Sergio Perezem podczas sprintu 2023 F1 Belgian GP

Lewis Hamilton i Sergio Perez stoczyli ostatnio kuszącą bitwę koło w koło w wyścigu sprinterskim podczas weekendu 2023 F1 Belgian GP. Obaj kierowcy ścigali się zaciekle o czwarte miejsce w wyścigu sprinterskim, kiedy zderzyli się ze sobą. To był jeden z najważniejszych punktów krótkiego wyścigu sprinterskiego, który został jeszcze bardziej skrócony z powodu ulewnych deszczy.

Podczas szóstego z 11 okrążeń Lewis Hamilton zbliżał się do Sergio Pereza, podczas gdy Checo próbował wyprzedzić Pierre’a Gasly’ego o trzecie miejsce. W zakręcie 15 Hamilton był już po wewnętrznej stronie Pereza i próbował go wyprzedzić w zakręcie 16. Jednak nie był w stanie. Na wyjeździe z zakrętu 16 Checo był nieco na zewnętrznym krawężniku, podczas gdy Hamilton był dość blisko niego.

W tym momencie lewa płyta końcowa przedniego skrzydła Hamiltona i przednia lewa opona zderzyły się z prawą boczną kapsułą Pereza. Kolizja spowodowała, że ​​boczny wspornik Red Bulla miał ogromną dziurę, co znacznie zakłóciło wydajność aerodynamiczną, a nawet obciążenie samochodu.

Po zderzeniu Sergio Perez zaczął spadać jak kamień, wyprzedzany przez wiele samochodów. Ostatecznie musiał wycofać samochód z wyścigu.

Kilka okrążeń po zderzeniu Hamilton został ukarany pięciosekundową karą. Zajął czwarte miejsce, ale spadł na siódme z powodu kary.

Lewis Hamilton o kolizji z Sergio Perezem i karze w wyścigu sprinterskim GP Belgii 2023 F1

Lewis Hamilton mówił o swojej kolizji z Sergio Perezem podczas wyścigu sprinterskiego podczas GP Belgii 2023 F1 . Kierowca Mercedesa wyjaśnił, w jaki sposób Checo był wolny w zakręcie 14 i dostrzegł okazję do wyprzedzenia go. Jednak po prostu zderzyli się ze względu na trudne warunki panujące na wilgotnym torze.

Na koniec stwierdził, że nie przejmuje się zbytnio karą ani tym, gdzie skończy wyścig sprinterski, ponieważ nie przyniosło mu to zbyt wielu punktów. W rozmowie ze Sky Sports F1 powiedział:

„Był dość wolny, przeszedł wolno przez 14, a ja dostałem świetne wyjście. Byłem ponad pół samochodu obok niego i po prostu się spotkaliśmy. Myślę, że to był trochę incydent wyścigowy; oczywiście nie było to zamierzone”.

„Tam były bardzo trudne warunki, więc wszyscy dajemy z siebie wszystko. Ale to naprawdę nie robi wielkiej różnicy. Czwarty lub siódmy w wyścigu sprinterskim nie zdobywa się zbyt wielu punktów. To nie jest najgorsza rzecz na świecie”.

Lewis Hamilton zdobył dwa punkty, zajmując siódme miejsce w wyścigu sprinterskim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *