ZOBACZ: Steve Johnson we łzach po pożegnalnym meczu w kwalifikacjach do Indian Wells
Amerykanin dostał się do kwalifikacji turnieju Masters 1000 i już w pierwszej rundzie zmierzył się z rodakiem Emilio Navą. Wygrał pierwszego seta po dogrywce, ale Nava odbił się i wygrał drugiego seta w podobny sposób, zmuszając mecz do dogrywki.
Johnson wzruszył się po meczu i zalał się łzami, gdy machał na pożegnanie fanom wraz z żoną Kendall Bateman i obecnymi z nim dziećmi.
Johnson zajmuje obecnie 242. miejsce na świecie. Przed kwalifikacjami do Indian Wells w 2024 roku startował bardzo sporadycznie.
Tutaj zmierzył się z rodakiem Christopherem Eubanksem i przegrał 6:4, 6:1.
Steve Johnson w swojej karierze zdobył cztery tytuły w grze pojedynczej
Steve Johnson przeszedł na zawodowstwo w 2012 roku i grał do 2024 roku. W swojej karierze zdobył cztery tytuły mistrza w grze pojedynczej, pierwszy z nich zdobył na Nottingham Open w 2016 roku, pokonując w finale Pablo Cuevasa. W następnym roku wygrał Mistrzostwa USA mężczyzn na kortach ziemnych w Houston, pokonując w finale Thomaza Bellucciego.
Amerykanin z sukcesem obronił tytuł w 2018 roku, pokonując w finale Tennysa Sandgrena. W tym samym roku zdobył także swój ostatni tytuł w grze pojedynczej na Mistrzostwach Hall of Fame w Newport, pokonując w starciu o tytuł Ramkumara Ramanathana.
Najlepszym występem Steve’a Johnsona w Wielkim Szlemie było dotarcie do czwartej rundy Mistrzostw Wimbledonu 2016. Jego jedyny występ w ćwierćfinale turnieju Masters 1000 miał miejsce podczas Western & Southern Open 2016 w Cincinnati. W tym samym roku osiągnął także najwyższy w karierze ranking 21.
Johnson ma na swoim koncie także medal olimpijski, który zdobył w 2016 roku. Był partnerem Jacka Socka w turnieju gry podwójnej mężczyzn, a w półfinale obaj zostali pokonani przez rumuńską parę Horię Tecau i Florina Mergeę. Jednak pokonali kanadyjski duet Daniela Nestora i Vaska Pospisila i sięgnęli po brązowy medal.
Dodaj komentarz