OBEJRZYJ: Nagranie z treningu za kulisami Seana O’Malleya przedstawiające dokładny strzał z prawej ręki, który upuścił Aljamaina Sterlinga
Sean O’Malley zmierzył się z Aljamainem Sterlingiem w walce wieczoru gali UFC 292 w sobotę. Podczas gdy O’Malley zdecydowanie udowodnił, że jest w stanie walczyć z elitą wagi koguciej, wygrywając przez decyzję z Petrem Yanem, „Sugar” był sporym słabszym zawodnikiem wchodząc do pojedynku.
O’Malley wykazał się doskonałą obroną przed obaleniami i zarządzaniem dystansem, niezależnie od tego, jak długo trwała walka, co być może odegrało rolę w jej nagłym zakończeniu. Po dokładnym rozważeniu siebie nawzajem w pierwszej klatce, O’Malley zadziwił świat, powalając Sterlinga prawą ręką, która zapisze się w podręcznikach historii. „Funkmaster” wbiegał, by zmniejszyć dystans, pozornie w desperacji, kiedy O’Malley złapał go, gdy był w odwrocie.
Grad brutalnych kolejnych ciosów wymusił przerwę, gdy Sean O’Malley ogłosił, że osiągnął jeszcze większe wyżyny sławy w elektryzującej atmosferze w TD Garden w Bostonie. Prawa ręka O’Malleya z pewnością skradła show, a wielu porównuje ją do kultowej lewej ręki Conora McGregora , który znokautował Jose Aldo w 2015 roku.
Pojawiło się teraz nagranie, na którym „Sugar” ćwiczy dokładnie to samo ujęcie tuż przed walką ze swoim wieloletnim przyjacielem i głównym trenerem z The Combat Lab, Timem Welchem .
Obejrzyj poniższy klip:
Sean O’Malley mógłby przegrać, gdyby pokonał go Aljamain Sterling
Sean O’Malley twierdził, że był najbardziej „nerwowy” w swoim starciu na gali UFC 292 z Aljamainem Sterlingiem, którego „Sugar” uznaje za koguciego GOAT. O’Malley następnie ujawnił, że za jego nerwowością kryje się coś więcej.
Nowo koronowany mistrz wagi koguciej UFC twierdzi, że nie wykonywał żadnej pracy na macie w żadnej formie w ciągu ostatnich sześciu tygodni po kontuzji mięśnia w okolicy żeber. „Sugar” wiedział, że konieczne jest, aby kontynuował walkę na nogach, ponieważ nie było wiadomo, jak jego kontuzja wypadnie w parterze, który jest chlebem powszednim Sterlinga. 28-latek powiedział podczas konferencji prasowej po walce:
„Byłem głównym wydarzeniem w Bostonie. Nie było żadnego strzału, który wyciągałem, ale nie walczyliśmy. Za sześć tygodni od dzisiaj naderwał mi się mięsień tuż pod żebrem. Wchodząc w tę walkę z Aljo, w każdym wywiadzie mówiłem „to było życie lub śmierć – nie mogę dać się pokonać”. To dlatego, że nie wiedziałem, czy to wytrzyma”.
Zobacz komentarze Seana O’Malleya poniżej:
Dodaj komentarz