ZOBACZ: Dom Saquona Barkleya zostaje terroryzowany przez wściekłego fana Gigantów, który głośno żąda

ZOBACZ: Dom Saquona Barkleya zostaje terroryzowany przez wściekłego fana Gigantów, który głośno żąda

Saquon Barkley nie podpisał oferty kontraktu od New York Giants. Gwiazda, która się cofa, zdecydowała się wytrzymać w nadziei na uzyskanie nowej umowy. To nie tylko problem Giants, ale całej ligi. Większość biegaczy albo nie zostaje podpisana, albo dostaje bardzo niskie oferty kontraktowe. Obejmuje to Barkleya.

W środku tej bitwy poza boiskiem fani Giants są zdenerwowani. Zaczęli demonstrować przed własnym domem uciekiniera, błagając go, by podpisał i miał to już za sobą.

https://twitter.com/TommyG105/status/1677003498565533717
nfl-wordle-baner promocyjny

Wentylator przed domem Barkleya krzyczał:

„Saquon, kocham cię. PROSZĘ, po prostu podpisz umowę!”

Kibice Giants wiedzą, że wiele znaczy dla ofensywy. Bez niego mogą nie awansować do play-offów w zeszłym sezonie. Jednak Barkley też o tym wie, dlatego waha się przed podpisaniem umowy.

Running backs są bardzo słabo opłacani. Konwencjonalne myślenie jest takie, że nie są aż tak wartościowe. Większość z nich, ogólnie rzecz biorąc, jest tak skuteczna, jak blokująca przed nimi linia.

W związku z tym wielu nie znajduje silnych drugich umów z zespołem, który je sporządza. Współczesne front office wolą wykorzystać te pieniądze gdzie indziej i sporządzić zastępstwo lub podpisać tanio.

Gwiazdy takie jak Barkley, Dalvin Cook, Ezekiel Elliott i wielu innych doświadczyło tego zjawiska z pierwszej ręki. Barkley próbuje to zmienić, wyciągając lepszą ofertę od Giants.

Oferta Saquona Barkleya z New York Giants

Jednym z największych powodów, dla których Saquon Barkley trzyma się New York Giants, jest to, że chcieli go oznaczyć franczyzą . To skutecznie utrzymuje kontrakt zawodnika na okres jednego roku według wartości rynkowej.

Saquon Barkley się trzyma
Saquon Barkley się trzyma

Wartość rynkowa nie jest obecnie zbyt wysoka dla biegaczy, więc nie jest to dobry interes dla Barkleya . Jest to również na jeden rok, co oznacza, że ​​ponownie będzie grał o drugi kontrakt i ryzykuje kontuzję.

Biegający obrońcy często zużywają się w trakcie sezonu, a zespoły nie chcą im płacić, więc jest to teraz trudna sytuacja dla wszystkich obrońców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *