Zobacz: Nikola Jokic uderza potężnym buzzerem z odległości 39 stóp

Zobacz: Nikola Jokic uderza potężnym buzzerem z odległości 39 stóp

Nikola Jokic i Denver Nuggets nie poddali się, gdy Golden State Warriors zdetonowali bombę 44-24 w trzeciej kwarcie. Kibice Chase Center nie mogli się doczekać przez większą część meczu, podczas gdy Dubs biegali wokół obrońców tytułu. Wydawało się, że Golden State nie może przegapić i zmierza ku zwycięstwu.

Nuggets od czwartej kwarty wzięli się do pracy. Systematycznie i metodycznie zmniejszali przewagę Golden State. Nuggets ostatecznie zremisowali na niecałe cztery sekundy przed końcem.

Przy remisie 127, Nikola Jokic szybko przekroczył linię połowy kortu i zrobił to:

Kevon Looney był owinięty całym „Jokerem”, który desperacko odmawiał Zdrowaś Maryjo. Chociaż sędziowie musieli jeszcze raz przyjrzeć się strzałowi, było całkiem jasne, że wpadł on tuż przed zabrzmieniem ostatniej syreny. Oszołomiona publiczność z rodzinnego miasta nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła, gdy Warriors ponuro schodzili z kortu.

Po uderzeniu niesamowitego 9-metrowego zwycięzcy meczu Nikola Jokic pobiegł z powrotem na ławkę rezerwowych Denver Nuggets, gdzie został otoczony przez tłum. Strzał Jokica to ostatnie trzy z 34-punktowych trafień, które zapewniły Nuggetsom kolejne zwycięstwo nad Dubs. Denver ma obecnie bilans 3:0 w sezonie przeciwko Golden State.

Zapytany przez Charlesa Barkleya, czy po swoim strzale sprawdził „szklanym”, Jokic odpowiedział (za pośrednictwem Maliki Andrews):

„Przyjacielu, poszło. Jestem szczęśliwy”

Strzał z przechyłu zakończył porywające 18-punktowe zwycięstwo, które pokazało odporność i opanowanie panujących mistrzów. Golden State trzymało ich na linach, ale nie chcieli odpuścić. Jokic zremisował mecz krótkim skoczkiem na 26 sekund przed końcem, po czym przybił sztylet do trumny Warriors.

Nikola Jokić i Denver Nuggets mają w przyszłym miesiącu kolejny mecz przeciwko Golden State Warriors

Fani koszykówki nigdy nie mają dość Steph Curry i Nikola Jokic prowadzący swoje drużyny w bezpośredniej walce. Miłośnicy obręczy dostaną to 25 lutego, kiedy Denver Nuggets i Golden State Warriors spotkają się ponownie.

Czwartkowa porażka spadła z Golden State Warriors na 11. miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 16-18. Do bezczynnego LA Lakers (17-18) tracą pół meczu do upragnionego miejsca w turnieju play-in.

Kiedy Nuggets i Warriors spotkają się w lutym po raz czwarty i ostatni, Dubs mogą desperacko walczyć o miejsce w play-in. Denver, które jest trzecie z bilansem 25-11, również może chcieć wspiąć się wyżej w rankingach.

Niezależnie od sytuacji, fani koszykówki spodziewają się kolejnej rundy pełnej akcji, gdy Nikola Jokic i Steph Curry ponownie się spotkają. Każde zwycięstwo będzie się liczyło dla ich drużyn, a Warriors szczególnie chcą uniknąć przegranej z Denver 0:4.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *