Obejrzyj: Slam Dunk Mac McClunga w powietrzu zostaje okropnie potraktowany przez sędziów i uzyskał 48 punktów
Jaylen Brown była największą gwiazdą, która wzięła udział w konkursie wsadów NBA w 2024 r., ale wszystkie oczy były zwrócone na Maca McClunga . Obrońca Osceola Magic próbował obronić mistrzostwo, które w zapierający dech w piersiach zdobył w zeszłym roku. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki znalazł się w centrum uwagi w zeszłym sezonie, wielu nie mogło się doczekać, aby zobaczyć go ponownie na występie.
Jaime Jaquez Jr. otworzył zawody z wynikiem 47,4, wykonując wsad nad legendą NBA Shaquille O’Nealem. Jacob Toppin z New York Knicks podążył za Jaquezem i wykonał kolejny mocny atak, zdobywając 47,8 punktów i szybko objęwszy prowadzenie. Brown był następny i był oszołomiony zburzeniem wiatraka dokonanym na cześć wielkiego Dominique’a Wilkinsa. Sędziowie przyznali gwiazdorowi Boston Celtics notę 48,8, która wyrzuciła Toppina z tabeli liderów.
Wreszcie przyszła kolej na Maca McClunga. Gracz G League przeskoczył nad kimś, chwycił piłkę nad głową tej osoby i rzucił ją do połowy, po czym trzasnął nią, co wywołało dziką owację na stojąco. Według Kenny’ego Smitha był to wsad, jakiego nigdy wcześniej nie wykonywano w zawodach. Reggie Miller stwierdził, że to „nienormalne” i że ogólny wynik „powinien wynosić 50”.
Fred Jones miał 49, Mitch Richmond 49, Dominique Wilkins 48, a Darnell Hillman zadziwił wszystkich, dając McClungowi 46. Łączny wynik 48 przyniósł sędziom pierwsze wygwizdanie wieczoru.
Mac McClung obronił tytuł wsadu
Pomimo początkowej czkawki nie można było odmówić Macowi Mclungowi. Przez resztę drogi obronił mistrzostwo NBA Slam Dunk, pokonując Jaylena Browna w finale.
Końcowy wynik McClunga wynoszący 50 punktów uczynił go pierwszym zwycięzcą konkursu z rzędu od czasu Zacha Lavina (2015–2016).
Dodaj komentarz