ZOBACZ: Lito Adiwang wdaje się w zażartą walkę MMA przeciwko amerykańskiemu dynamitowi Anthony’emu Do na ONE Warrior Series

ZOBACZ: Lito Adiwang wdaje się w zażartą walkę MMA przeciwko amerykańskiemu dynamitowi Anthony’emu Do na ONE Warrior Series

Dzisiejsi najlepsi zawodnicy MMA pochodzą z różnych środowisk na całym świecie, a kto w archipelagowym kraju Filipin, kto by pomyślał, że facet o ciężkiej ręce machający cefalą odciśnie piętno na światowej scenie?

Taka była historia obecnego zawodnika MMA wagi słomkowej ONE Lito Adiwanga, który wdarł się na scenę w 2019 roku dzięki ONE Warrior Series – badaniu talentów prowadzonemu przez wiceprezesa ONE Championship Richa Franklina.

Uderzenie Adiwanga należy do najlepszych w całej promocji , a 6 sierpnia 2019 r. na gali ONE Warrior Series 7, która odbyła się 6 sierpnia 2019 r., „Thunder Kid” chciał umocnić swoje miejsce w wielkich ligach przeciwko Amerykaninowi Anthony’emu Do po zwycięstwie przez TKO nad Alberem Correią Da Silva.

Od samego początku Do wyczuł skuteczność Adiwanga w stójce, kołysząc go prawą ręką sianokosem, a następnie wykonując kolejnym mocnym prawym, co prawie zakończyło walkę, gdyby nie Do sprowadził walkę do parteru. .

Jednak dzięki swojej nieprzerwanej agresji i precyzyjnym uderzeniom Adiwang został ogłoszony zwycięzcą jednogłośną decyzją, mimo że „Antidotum” sam oddał mocne strzały.

Adiwang planuje zakończyć prace 16 lutego

Ponad pięć lat od swojego pierwszego występu w ONE Championship na ONE Warrior Series 3, Adiwang będzie walczył na ONE Fight Night 19 w najbliższy piątek, w godzinach największej oglądalności w USA, przeciwko Danialowi Williamsowi na stadionie Lumpinee Boxing Stadium w Bangkoku w Tajlandii.

Jest prawie pewne, że ktoś zostanie uśpiony, gdy łącznie odniosą sześć zwycięstw przez TKO/nokaut w 11 zwycięstwach w MMA, a nowo odmłodzony Adiwang nie może się doczekać tego meczu po pomyślnej rekonwalescencji po kontuzji.

ONE Fight Night 19 jest dostępny na żywo i bezpłatnie dla wszystkich abonentów Prime Video w Ameryce Północnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *