ZOBACZ: Błyskawiczny start Lewisa Hamiltona w austriackim wyścigu GP Sprint

ZOBACZ: Błyskawiczny start Lewisa Hamiltona w austriackim wyścigu GP Sprint

Kierowca Mercedesa, Lewis Hamilton, zaliczył niesamowity start w wyścigu GP Austrii Sprint 2023 w sobotę, zajmując pięć pozycji na pierwszym okrążeniu w wilgotnych warunkach na torze Red Bull Ring.

Siedmiokrotny mistrz świata rozpoczął wyścig z 18. miejsca po rozczarowującej sesji strzelanin sprinterskich wcześniej tego dnia. Ale pokazał swoje niesamowite umiejętności jazdy w deszczu, unikając całego chaosu przed nim, aby precyzyjnie awansować w stawce.

Analizując swój wyścig sprinterski, Lewis Hamilton powiedział:

„Samochód wydawał się dziś rano stosunkowo szybki i myślę, że mogliśmy dotrzeć do pierwszej piątki w serii rzutów karnych i sprincie z dzisiejszym tempem, ale tak nie było. Bardzo trudne warunki na torze i nie chciałem ryzykować, więc przesiadka na slicki niestety nastąpiła o jedno okrążenie za późno.

„Staraliśmy się po prostu dobrze bawić w wyścigu i dobrze się bawić. Straciliśmy dziś kilka punktów, więc skupimy się na jutrzejszym wyścigu, gdzie będziemy w dużo lepszym miejscu do startu. Mamy też dzisiaj dużo wiedzy, którą możemy wykorzystać jutro”.

Lewis Hamilton twierdzi, że mógł stanąć na podium w wyścigu sprinterskim

Brytyjczyk ostatecznie zajął 10. miejsce po tym, jak walczył o ostatnią pozycję punktową po przejściu na opony typu slick. W rozmowie ze Sky Sports Lewis Hamilton powiedział:

„Tak, to było jak dzień w Rye House. Myślę, że byłem stosunkowo szybki dziś rano, więc myślę, że powinniśmy z łatwością znaleźć się w pierwszej piątce, a potem w dzisiejszym wyścigu byłbym na podium lub blisko podium z ogólnym tempem, które my miał.

„Ale tak nie miało być, więc po prostu dobrze się bawiliśmy w wyścigu i straciliśmy kilka punktów. To nie jest dziś najważniejszy dzień. Dużo się nauczyliśmy, więc mam nadzieję, że jutro uda nam się to wykorzystać. Jestem za Ferrari i Red Bullem, który jest w swojej własnej lidze. Więc jeśli uda mi się zatrzymać Ferrari, byłoby świetnie, ale zobaczymy.

Do głównego wyścigu w niedzielę Lewis Hamilton startuje z P5 za Maxem Verstappenem i Ferrari. Byłoby fascynujące zobaczyć, czy uda mu się rzucić wyzwanie samochodom przed nim i stanąć na podium w trzecim wyścigu z rzędu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *