ZOBACZ: Załamanie emocjonalne Jasona Kelce’a staje się wirusowe po tym, jak Buccaneers niszczą Orły w rundzie z dziką kartą

ZOBACZ: Załamanie emocjonalne Jasona Kelce’a staje się wirusowe po tym, jak Buccaneers niszczą Orły w rundzie z dziką kartą

Reakcja Jasona Kelce’a stała się popularna po tym, jak Buccaneers pokonali jego Eagles 32-9 w rundzie play-off NFC Wild Card. To było smutne zakończenie sezonu dla Filadelfii, która po 12. tygodniu prowadziła w lidze 10:1. Od tego czasu drużyna poniosła pięć porażek w sześciu i spadła na piąte miejsce. To spowodowało, że musieli udać się w drogę do Tampy, gdzie zakończył się sezon.

Jason Kelce gra w drużynie Philadelphia Eagles od 2011 roku, kiedy został przez nią wybrany w drafcie szósta runda. Ugruntował swoją pozycję współczesnej legendy franczyzy, a stratę odczułby dotkliwiej niż większość. Ma już 36 lat i wie, że emerytura nie jest daleko, dlatego nie ma już wielu szans na dołączenie do swojego i swojego pierwszego zwycięstwa w Super Bowl w Filadelfii.

Było to widać na jego twarzy, gdy stał na ławce rezerwowych po zakończeniu meczu, a gdy wracał do szatni, wyglądał na załamanego człowieka. Jeszcze w zeszłym roku matka pocieszała go po przegranej z Super Bowl, ale świadomość, że to mogło być jego ostatnie rodeo, mogła zaboleć jeszcze bardziej.

Jason Kelce znajduje pocieszenie w rodzinie, gdy schodzi z boiska po porażce w fazie playoff Eagles Wild Card z Buccaneers

Jason Kelce wyglądał, jakby już walczył ze łzami, gdy wynik meczu przeciwko Orłom wynosił 25-9. Po tej akcji Buccaneers zdobyli kolejne przyłożenie.

Jest bohaterem legionów fanów Filadelfii i odegrał kluczową rolę w ich pierwszym zwycięstwie w Super Bowl w 2018 roku. Jest także rekordzistą pod względem największej liczby startów z rzędu przez ośrodek w historii franczyzy. Niezależnie jednak od jego pozycji wśród kibiców piłki nożnej, w przypadku jego rodziny jest ona jeszcze wyższa. Gdy schodził z boiska, pocieszali go kibice na trybunach.

Nie wiemy jeszcze, czy to jego ostatnia gra. Dowiemy się tego prawdopodobnie, gdy poprowadzi swój podcast New Heights ze swoim bratem Travisem Kelce. Może to być niezręczne, ponieważ Kansas City Chiefs awansowali do następnej rundy, a ich sezon wciąż trwa. Następnie zmierzą się z Buffalo Bills.

Ale jeśli rzeczywiście był to jego ostatni mecz, zostanie zapamiętany jako prawdziwy profesjonalista, który dotarł do siedmiu turniejów Pro Bowl i sześciokrotnie był zawodnikiem First Team All-Pro. Jeśli zdecyduje się nie wracać, jego następnym przystankiem będzie Canton.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *