ZOBACZ: Israel Adesanya doznał poważnej kontuzji kolana na kilka dni przed rewanżem z Alexem Pererią na UFC 287

ZOBACZ: Israel Adesanya doznał poważnej kontuzji kolana na kilka dni przed rewanżem z Alexem Pererią na UFC 287

Panujący mistrz wagi średniej UFC, Israel Adesanya, przeżył decydujący moment w swojej karierze, kiedy zwyciężył ze swoim arcyrywalem Alexem Pereirą na UFC 287.

https://www.instagram.com/p/CqznIY7tWR5/

Jednak od tego czasu Adesanya ujawnił, że musiał pokonać znaczne przeszkody w dniach poprzedzających długo oczekiwany rewanż. Tuż przed walką Adesanya doznał poważnej kontuzji kolana, co stanowiło prawdziwe wyzwanie dla jego zdolności do występów na najwyższym poziomie.

Podczas niedawnego występu w podcaście Ramble, Young Man, Ramble, Israel Adesanya i jego brat David zagłębili się w dramat przed i po walce towarzyszący UFC 287, w tym szokującą rewelację na temat fizycznego obciążenia, jakie walka wywarła na 185-funtowym zawodniku. szpilka. Podczas podcastu udostępniono materiał, na którym partner treningowy Adesanyi próbował obalić, co spowodowało, że jego kolano i kostka ugięły się niezręcznie.

Spowodowało to rozdarcie MCL pierwszego stopnia w kolanie Israela Adesanyi, a także uszkodzenie kostki, zaledwie 13 dni przed jego długo oczekiwaną walką z „Poatanem”.

„Ostatni Władca Stylu” zauważył:

„Pamiętam też to uczucie, było gorąco. Było gorąco, jak pieczenie. Ale to tylko wytrzymałość psychiczna, wytrzymałość psychiczna i adrenalina… Jesteśmy wojownikami, człowieku, nie martw się, przechodziłem przez gorsze rzeczy. Przeszedłem przez jakieś gówno.

Zobacz całą sekwencję wydarzeń poniżej:

Pomimo niepowodzenia „Izzy” kopał głęboko i stanął na wysokości zadania, demonstrując swoją nieustępliwą determinację i hart ducha jako wojownik.

Israel Adesanya oskarża Dricusa du Plessisa o „tworzenie podziałów”

Rywalizacja między mistrzem wagi średniej UFC Israelem Adesanyą a Dricusem du Plessisem osiąga punkt wrzenia, gdy obaj zawodnicy toczą wojnę na słowa. Źródłem napięcia są ostatnie komentarze du Plessisa dotyczące Adesanyi i innych byłych mistrzów Afryki, których odrzucił jako „fałszywych mistrzów”.

Z kolei „Stillknocks” zapewniał, że jako jedyny jest prawdziwym afrykańskim zawodnikiem zdolnym do zdobycia mistrzostwa UFC. Te komentarze nie spodobały się „The Last Stylebender”, który jest bardzo dumny ze swojego afrykańskiego dziedzictwa i był wokalnym ambasadorem kontynentu w UFC:

„Zamierzam, kurwa, zabrać go do szkoły w ośmiokącie i na historię. To, co robi, to tworzenie podziałów. Nie możesz znać swojej historii – nigdy nie kwestionowałem go jako Afrykańczyka, ponieważ tak, urodziłeś się w Afryce, Południowej Afryce, oczywiście, że jesteś Afrykaninem.

On dodał:

„Nigdy tego nie kwestionowałem. Ale kim do cholery jest ten krakers, który mówi mi, kim do cholery jestem, kim do cholery jest Kamaru, kim do cholery jest Ngannou. Jestem jak: „Czy jesteś głupi?” Jako produkt kolonizacji próbujesz mi powiedzieć, kim do cholery jestem. Możesz wyciągnąć chłopca z Afryki, ale nigdy nie wyciągniesz Afryki z chłopca”.

Sprawdź poniżej wszystkie uwagi Israela Adesanyi (od 1:26:31):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *