Obejrzyj: Daniił Miedwiediew z frustracji rzuca rakietą w stronę ławki podczas zaciętego starcia Australian Open 2R, wyrzucając butelki w powietrze

Obejrzyj: Daniił Miedwiediew z frustracji rzuca rakietą w stronę ławki podczas zaciętego starcia Australian Open 2R, wyrzucając butelki w powietrze

Wściekły Daniił Miedwiediew rzucił rakietą w stronę krzesła podczas emocjonującego meczu drugiej rundy meczu z Emilem Ruusuvuorim podczas Australian Open 2024, wyrzucając butelki z wodą w powietrze.

Miedwiediew, który jest rozstawiony z numerem 3 i dwukrotnym finalistą tej imprezy, odbił się od dwóch setów i wywalczył pięciosetowy epicki finał, który zakończył się o 3:40 czasu lokalnego.

W konkursie, który trwał grubo ponad 4 godziny, Rosjanin początkowo wyglądał, jakby miał odpaść, gdy Fin wybiegł z grupy i objął prowadzenie dwoma setami.

Daniil Miedwiediew następnie powrócił w trzecim secie, wygrywając 6-4. Czwarty set był zacięty, a obaj gracze wymieniali się ciosami. Emocje wzrosły, gdy Emil Ruusuvuori rozegrał zacięty mecz i w czwartym secie prowadził 5-4.

Wyraźnie zirytowany faktem, że zmarnował wiele okazji do przełamania, Miedwiediew rzucił rakietę w stronę krzesła. W wyniku uderzenia dwie butelki z wodą poleciały w przeciwnych kierunkach.

Miedwiediew otrzymał ostrzeżenie za swoje niesforne zachowanie. Wydawało się jednak, że mu to nie przeszkadza, gdy w ostatnim secie przekonująco uderzył Ruusuvuoriego i zakończył zwycięstwo.

Następny na ścieżce Miedwiediewa jest 27. rozstawiony Felix Auger-Aliassime. Auger-Aliassime pokonał Francuza Hugo Greniera w poprzedniej rundzie w czterech setach. Obie drużyny spotkały się w przeszłości sześć razy i wszystkie wygrał Rosjanin.

Daniił Miedwiediew żartuje z późnego zakończenia meczu

Daniił Miedwiediew na Australian Open 2024 – Getty Images
Daniił Miedwiediew na Australian Open 2024 – Getty Images

Przemawiając do publiczności wraz z byłym zawodnikiem Nicholasem Monroe po jego monumentalnym powrocie po dwóch setach przewagi, Daniił Miedwiediew złożył hołd publiczności. Podziękował im za pozostanie do 3:40 w nocy, a nawet zażartował, że gdyby był na ich miejscu, postąpiłby inaczej.

„Szczerze mówiąc, nie byłoby mnie tutaj, gdybym oglądał koniec meczu w telewizji” – powiedział publiczności. „Dziękuję za pobyt. Jesteś silny.”

Miedwiediew wyjaśnił następnie, dlaczego to zwycięstwo było wyjątkowe, stwierdzając, że jedyne dwa zwycięstwa, jakie kiedykolwiek wygrał po przegranej w dwóch pierwszych setach, miały miejsce przypadkowo w Australii.

„To z pewnością dobre wspomnienie, to na pewno zostanie w mojej pamięci” – powiedział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *