[OBEJRZYJ] Niebezpieczny ruch zapaśniczy, który powoduje upadek mężczyzny na głowę; Syn WWE Hall of Fame Mick Foley, Dewey Foley, wzywa to

[OBEJRZYJ] Niebezpieczny ruch zapaśniczy, który powoduje upadek mężczyzny na głowę; Syn WWE Hall of Fame Mick Foley, Dewey Foley, wzywa to

Niektóre ruchy zapaśnicze mogą posunąć się za daleko, a Dewey Foley, syn WWE Hall of Fame Mick Foley, zawołał jednego. Były członek zespołu kreatywnego WWE skrytykował manewr na Twitterze po tym, jak zaczął krążyć w mediach społecznościowych.

Podczas niedawnej gali West Coast Pro Wrestling, Titus Alexander zmierzył się z Vinnie Massaro, broniąc tytułu West Coast Pro Championship. Wszystko było na linii, ale ostatecznie Alexander był w stanie wygrać.

W jednym z momentów walki Massaro uderzył Alexandra Chrapającym Młotem, zmodyfikowaną wersją niesławnego Płonącego Młota. Ten ruch rzucił zapaśnika prosto na głowę i wyglądał co najmniej niebezpiecznie.

Internet słusznie oszalał, gdy wideo zaczęło krążyć, ale jeszcze bardziej szalone było to, że sekwencja nie była końcowym momentem pojedynku. Obaj kontynuowali walkę nawet po tym, a Alexander wygrał.

Dewey Foley, były członek zespołu kreatywnego WWE, zareagował na to, mówiąc, że jeśli ktoś zamierza dokonać próby morderstwa, powinien to być przynajmniej ostatni ruch walki. Poniżej możecie zobaczyć jego tweeta:

Dewey Foley opuścił WWE na początku zeszłego roku

Wielu fanów może nie wiedzieć, ale WWE zatrudniło Deweya Foleya, a syn Hall of Fame był częścią zespołu kreatywnego. W zeszłym roku opuścił zespół z własnej woli i nie został odcięty. Służył jako scenarzysta dla NXT 2.0.

Foley pojawił się także w reality show Holy Foley, który był prezentowany w sieci WWE. Kiedy pojawiły się wieści, wystosował szczerą wiadomość.

„Dziękuję. Włożyłem moje pieprzone serce w NXT/PC. Tak wiele się tam o sobie dowiedziałam. Zdecydowanie najbardziej satysfakcjonujący i satysfakcjonujący czas, jaki tam spędziłem!”

Czy kiedykolwiek wróci do awansu, okaże się.

Co sądzisz o przeprowadzce? Zostaw swoje przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *