OBEJRZYJ: Członkowie Bloodline rywalizują w meczu mniej niż dwa dni po tym, jak frakcja prawie się rozpadła na WWE SmackDown
WWE SmackDown prawie widziało upadek The Bloodline jako frakcji, kiedy Roman Reigns w końcu zmierzył się z Jimmym Uso po Night of Champions. Dzisiaj Jimmy i Jey Uso rywalizowali ze sobą niecałe dwa dni po tym, jak frakcja prawie upadła.
Jimmy Uso zdradził Reignsa na Night of Champions, co kosztowało go tytuły tagów przeciwko Kevinowi Owensowi i Sami Zaynowi. W tym tygodniu na SmackDown doszło do konfrontacji, w której wszyscy stanęli po stronie Jimmy’ego, w tym Solo Sikoa. Jimmy powiedział Reignsowi, że źle ich traktował i że wszystko musi się zmienić.
Wyglądało na to, że Reigns zgodził się i przytulił go, będąc wzruszony, ale to znowu prowadziło do zdrady. Reigns odwrócił się od niego, a Solo Sikoa uderzył go Samoan Spike od tyłu. Chociaż Jimmy Uso nie jest oficjalnie poza Bloodline, sprawy nie wyglądają dla niego zbyt dobrze. Jey siedział na ringu, tuląc swojego brata, podczas gdy Reigns powiedział Heymanowi, że wie, że Jey również stanie w kolejce.
Teraz, mniej niż dwa dni po tych wydarzeniach, Jimmy i Jey Uso rywalizowali z The Brawling Brutes . Na szczęście dla nich odnieśli dużą wygraną, uderzając Butcha podwójnym superkickiem, a następnie 1D, aby odebrać zwycięstwo.
Jimmy Uso zdobył pinfall. Wydaje się, że przynajmniej na razie z dwoma braćmi wszystko jest w porządku, chociaż było pewne napięcie . Teraz fani będą musieli poczekać do następnego SmackDown, aby zobaczyć, jak to wszystko się potoczy.
Dutch Mantell bardzo chwalił segment Bloodline na SmackDown
Były menedżer WWE, Dutch Mantell, również chwalił The Bloodline. W ostatnim odcinku Smack Talk Mantell pochwalił zespół Triple H za niezwykłą cierpliwość w sadze The Bloodline.
„Bardzo, bardzo dobry odcinek. Paul Heyman miał bardzo mało do powiedzenia, bo i tak nie miał nic do powiedzenia. Gdyby coś powiedział, nic by to nie pomogło. Ale pochwalam WWE za powolne podejście, dodanie tylko odrobiny historii i [wykonanie] dobrej roboty. Dobra robota!”
Frakcja z pewnością skupia w tej chwili uwagę wszystkich.
Myślicie, że Jey Uso odwróci się plecami do brata? Zostaw swoje przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej!
Dodaj komentarz