Czy Stephanie McMahon flirtowała z WWE Superstars za kulisami? Były mistrz odpowiada
Była supergwiazda WWE Rene Dupree ujawniła niedawno, czy Stephanie McMahon flirtowała z zapaśnikami za kulisami.
Księżniczka Billion Dollar Princess zadebiutowała w WWE TV w 1999 roku. Przez następne 24 lata zagrała kilka ról za kulisami i na ekranie. Chociaż Stephanie została prezesem i współdyrektorem firmy w 2022 r., zrezygnowała ze stanowiska w styczniu 2023 r. po powrocie Vince’a McMahona na stanowisko prezesa wykonawczego.
Stephanie miała kilka romansów na ekranie w firmie ze Stamford. W międzyczasie poślubiła w prawdziwym życiu obecnego dyrektora ds. treści, Triple H. Para niedawno obchodziła 20. rocznicę ślubu.
Dupree zapytano, czy Księżniczka za miliard dolarów flirtowała z supergwiazdami za kulisami najnowszego odcinka Cafe de Rene. Odpowiedział, że Stephanie wcale nie jest zalotna.
Sprawdź wideo tutaj:
Stephanie McMahon z pasją nienawidziła obecnej supergwiazdy, twierdzi była mistrzyni. Sprawdź szczegóły tutaj.
Rene Dupree twierdzi, że Triple H był zazdrosny o to, że była gwiazda WWE przebywała w pobliżu Stephanie McMahon
Podczas ostatniego odcinka Cafe de Rene Rene Dupree stwierdziła, że Triple H był zazdrosny o to, że była supergwiazda WWE Chris Nowinski przebywa w pobliżu jego żony, Stephanie McMahon.
Były mistrz Tag Team stwierdził, że The Game celowo pochowało Nowińskiego na oczach The Billion Dollar Princess.
„Chrystus Nowiński. Chris Nowinski, wysoki, przystojny, niesamowicie inteligentny, pochodzący z Północnego Wschodu. To także zawodnik z Bostonu, który także trenował z Kowalskim. Hunter uznałby za cel pochowanie go na jej oczach. Myślę, że tym razem znaleźli kleszcza lub coś w jego skórze. Nie wiem, czy to pluskwa, którą znaleźli, tak jak Chris” – powiedział.
Nowinski spędził zaledwie około roku jako aktywny konkurent w firmie ze Stamford. Były mistrz hardcoru opuścił organizację w 2003 roku i wycofał się z wrestlingu.
Stephanie McMahon oskarżyła kiedyś legendę o rozbieranie się i dotykanie jej. Sprawdź szczegóły tutaj.
Dodaj komentarz