Powrót Vince’a McMahona, gdy Triple H był u władzy, sprawił, że weteran WWE obawiał się najgorszego (wyłącznie)
Weteran wrestlingu, Dutch Mantell, twierdził, że bał się, że Vince McMahon przejmie kontrolę nad WWE od Triple H po jego powrocie.
W lipcu 2022 roku pan McMahon odszedł z biznesu, pozwalając Hunterowi przejąć kontrolę nad kreacją. Jednak po kilku miesiącach Vince wrócił do zarządu, gdy firma rozpoczęła prace nad fuzją z Endeavour.
W tym tygodniu w Smack Talk Mantell wyjaśnił, że kiedy Triple H przejął władzę, była tylko historia The Bloodline, która robiła fale. Jednak w tej chwili firma ma kilka kątów obejmujących wielu członków listy, dzięki czemu cotygodniowy produkt musi być oglądany w telewizji.
„Jeśli spojrzymy wstecz dziewięć miesięcy temu, mieli jedną historię. To wszystko, co mieli. Mieli Romana i tak dalej. Nie mieli innych historii. Teraz, odkąd Triple H przejął władzę i obawiałem się, że po powrocie Vince’a wszystko się zmieni. Ale myślę, że Triple H w pewnym sensie naprawił statek i nadal są na dobrej drodze. Teraz dzieje się o wiele więcej niż dziewięć miesięcy temu.” [Od 36:37 do 37:09]
Cały film można obejrzeć tutaj:
Pełne wyniki SmackDown można znaleźć tutaj .
Bloodline rozpadło się na WWE SmackDown
Zaledwie kilka tygodni po tym, jak Triple H przedstawił Romanowi Reignsowi nowy Undisputed WWE Universal Championship, w The Bloodline zapanował chaos. W tym tygodniu na SmackDown emocje osiągnęły najwyższy poziom, gdy Usos zmierzyli się z Romanem Reignsem, Solo Sikoą i Paulem Heymanem.
Wódz plemienia twierdził, że Jey był przyszłym przywódcą The Bloodline, co wzbudziło zazdrość Jimmy’ego. Jednak The Usos nie dali się nabrać na tę narrację, ponieważ Superkickowali Romana i Solo, skutecznie kończąc frakcję.
Reigns był zszokowany zdradą i cicho przeszedł na tyły, gdy program zniknął z anteny.
Co sądzisz o odcinku WWE SmackDown z tego tygodnia? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.
Jeśli korzystasz z cytatów z tego artykułu, umieść film z YouTube i dodaj H/T do We Wrestling, aby uzyskać transkrypcję.
Dodaj komentarz