Nazwisko Vince’a McMahona będzie „tuż obok Chrisa Benoita” – mówi weteran WWE
WWE Hall of Fame podzielił się swoimi odważnymi poglądami na temat niedawnego pozwu wniesionego przeciwko Vince’owi McMahonowi.
Eric Bischoff był głównym rywalem WWE i McMahona w erze Attitude. Później całkiem nieźle radził sobie jako autorytet w branży pięty w WWE TV. Bischoff ma teraz swój podcast 83 Weeks, w którym dzieli się swoimi poglądami na temat pro wrestlingu.
W najnowszym wydaniu podcastu Bischoff podzielił się swoimi rozsądnymi poglądami na temat pozwu Janel Grant przeciwko Vince’owi McMahonowi . Nie przebierał w słowach i porównał McMahona do Chrisa Benoita.
„Wcześniej mówiłem o niewinnych ludziach, mówiłem konkretnie o najbliższej rodzinie, Stephanie, Shane’ie i wnukach, z którymi, jak sądzę, spotkałem się bardzo, bardzo krótko. Dzieci Paula [Triple H] i Stephanie. Ale mam na myśli, że pójdą do szkoły. Kim jest syn Shane’a, czy jest studentem pierwszego roku, jak sądzę, w college’u? Musiał pojawić się w szkole, wiedząc, że wszyscy lub większość czytała o jego dziadku. Jak na to reagujesz? […] Nazwisko McMahon, myślę, że wiesz, że będzie tam z Chrisem Benoitem w umysłach wielu ludzi. Będzie to nazwisko, o którym nie warto wspominać, biorąc pod uwagę, jak sprawy wyglądają w tym momencie… To samookaleczenie. To było samookaleczenie. Nikt mu tego nie zrobił. Pamiętasz Breta wkurzonego Breta? Cóż, Vince oszukał Vince’a” – powiedział weteran WWE. [H/T meraWrestling na X]
Vince McMahon wymazał Chrisa Benoita z historii WWE w 2007 roku
Po tragedii Benoita polegającej na morderstwie i samobójstwie McMahon i WWE wymazali zmarłego zapaśnika z historii WWE. Nazwisko Benoita nie jest już wspominane w WWE TV i można śmiało powiedzieć, że organizacja nigdy nie pochwali się nim na antenie.
Vince McMahon był liderem wspinania się WWE na szczyt. Sądząc po treści pozwu przeciwko McMahonowi, jest wysoce prawdopodobne, że WWE nie będzie ponownie wspominać o weteranie w telewizji.
Czy zgadzasz się z Bischoffem? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz