Vicente Luque jest wzruszony rekonwalescencją po krwotoku mózgowym po zdecydowanym powrocie UFC przeciwko Rafaelowi dos Anjosowi – „To cud, że tu jestem”

Vicente Luque jest wzruszony rekonwalescencją po krwotoku mózgowym po zdecydowanym powrocie UFC przeciwko Rafaelowi dos Anjosowi – „To cud, że tu jestem”

W walce wieczoru UFC Vegas 78 Vicente Luque pokonał Rafaela dos Anjosa przez jednogłośną decyzję (49-46, 48-47, 48-47). Walka pokazała bitwę MMA na wysokim poziomie z kilkoma decydującymi momentami.

https://www.instagram.com/p/Cv3iU3XtYWu/

Obaj wojownicy wykazywali wykalkulowaną agresję od pierwszego gongu, angażując się w wymiany w zwarciu i wyczerpujące bitwy w klinczu. Luque umiejętnie obronił próby obalenia Dos Anjosa, demonstrując solidną technikę obalenia w zapasach. Podczas gdy obaj pięściarze wymieniali znaczące ciosy przez cały pojedynek, Luque wyraźnie miał przewagę w dziale uderzeń.

Walka była świadkiem kilku wymian grapplingu przeciwko klatce, w których obaj zawodnicy szukali dominującej pozycji. Przenikliwość zapaśnicza Vicente Luque pozwoliła mu kilka razy na chwilę pokonać byłego mistrza wagi lekkiej. W miarę postępu rund strategiczne uderzenia i klincz Dos Anjosa wystawiały na próbę wytrzymałość Luque.

Ostatecznie sędziowie jednogłośnie przyznali 31-latkowi zwycięstwo, podkreślając jego wszechstronny występ i umiejętność przetrwania solidnego wysiłku przeciwnika.

Vicente Luque wrócił na zwycięską ścieżkę na UFC Vegas 78 po dwóch przegranych walkach. Przed walką Brazylijczyk szczegółowo opisał przerażający krwotok mózgowy, którego doznał po porażce przez nokaut z Geoffem Nealem w swoim poprzednim występie w ośmiokącie.

https://www.instagram.com/p/CvxxMYRpJKb/

Zwycięstwo nad Rafaelem dos Anjosem na UFC Vegas 78 miało ogromne znaczenie dla „Cichego zabójcy”, podkreślając niezłomnego ducha wojownika, który uznał wynik za „cud”. Przemawiając w wywiadzie udzielonym po walce w ośmiokącie, Luque stwierdził:

„Jestem zimnym facetem, ale teraz jestem bardzo emocjonalny. To dla mnie cud, że tu jestem. Nigdy niczego się nie bałem, ale bałem się, że nigdy więcej tego nie zrobię… I dla wszystkich ludzi, którzy już nie wierzą w cuda, jestem tego dowodem”.

Sprawdź poniżej wywiad z ośmiokątem po walce:

Co stało się z Vicente Luque po przegranej przez nokaut z Geoffem Nealem?

Triumfalny powrót Vicente Luque do oktagonu został naznaczony inspirującą historią powrotu do zdrowia po wstrząsającym krwotoku mózgowym, którego doznał po przegranej przez nokaut z Geoffem Nealem w zeszłym roku. Przed walką z Rafaelem dos Anjosem na UFC Vegas 78 Luque szczerze opowiedział o swojej żmudnej drodze powrotnej do formy bojowej.

Brazylijczyk ujawnił, że UFC odegrało kluczową rolę w jego procesie zdrowienia. Podziękował za niezłomne wsparcie promocji, podkreślając, że wspierają go na każdym kroku, od wstępnej diagnozy po fazę rehabilitacji.

Mówiąc o procesie odzyskiwania w medialnym scrumie przed walką, Luque stwierdził:

„To było niefortunne, ale byłem w 100% pobłogosławiony, że mogłem bardzo dobrze wyzdrowieć, od pierwszego dnia zaraz po walce, kiedy otrzymałem wiadomość. Zrobili wszystkie testy i badania, wszystko poszło dobrze. Mój organizm się regenerował. A potem UFC i mój menadżer Ali Abdelaziz, oni zawsze byli ze mną w tym procesie. Próbuje uzyskać dla mnie jak najlepsze informacje, aby upewnić się, że w pełni wyzdrowieję i będę mógł rywalizować. Tak się stanie. Wróciłem, jestem w 100%. Powiedziałbym nawet, że jestem lepszy niż w 100%”

Zobacz komentarze Luque poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *