Venus Williams o wyjściu z Wimbledonu: „Zaczęłam doskonale; Dosłownie go zabijałem, a potem zostałem zabity przez trawę”
Venus Williams omówiła niefortunny upadek, którego doznała podczas starcia w pierwszej rundzie z Eliną Switoliną podczas Mistrzostw Wimbledonu 2023.
Williams dobrze rozpoczął mecz, szybko przełamując serwis Ukraińca i prowadząc w pierwszym secie 2:0. Podczas próby uderzenia z woleja w siatkę, aby odeprzeć break pointa w trzecim meczu, 43-latek poślizgnął się i upadł na ziemię. Amerykanka krzyknęła z bólu, ściskając już zaklejone prawe kolano, co skłoniło Elinę Switolinę i sędziego głównego do pospieszenia jej z pomocą.
Pomimo przerwy medycznej, ruch Venus Williams był wyraźnie utrudniony do końca meczu, co pozwoliło Switolinie odnieść zwycięstwo 6:4, 6:3 w godzinę i 31 minut.
Po swojej porażce Williams przyznała, że trawiaste korty są nieodłącznie śliskie i żartowała, że idealny początek jej kampanii w Wimbledonie został przerwany przez upadek.
„Trawa z natury będzie śliska. W którymś momencie upadniesz. To był dla mnie po prostu pech. Mecz rozpocząłem perfekcyjnie. Dosłownie go zabijałam, a potem zostałam zabita przez trawę” – powiedziała Venus Williams na konferencji prasowej po meczu.
Była światowa nr 1 wyraziła szok i rozczarowanie swoim wczesnym odejściem z Majora na korcie trawiastym, biorąc pod uwagę jej formę w okresie poprzedzającym Wielki Szlem.
– Tak, teraz to nie jest zabawne. Czułem, że przychodząc na ten turniej jestem w świetnej formie iw meczu. To wszystko jest w tej chwili bardzo szokujące. To jest sport. Dobrze uderzam w piłkę. Mam nadzieję, że po prostu dowiem się, co się ze mną dzieje i pójdę do przodu” – dodała.
„Wiele meczów wygrałem z kontuzją, po prostu nie mogłem tego dzisiaj rozgryźć” – Venus Williams po porażce Wimbledonu 1R
Venus Williams przyznała, że porażka w pierwszej rundzie była dla niej trudna do przełknięcia, biorąc pod uwagę, że upadek nie był wynikiem żadnego błędu z jej strony. Stwierdziła, że takie niepowodzenia były emocjonalnie, psychicznie i fizycznie trudne do przetworzenia podczas meczu.
„Myślę, że tym, co sprawia, że jest to trudne do przetworzenia, jest to, że miałem tak wiele kontuzji. Od dłuższego czasu nie było mnie w trasie. Nie tego chcę dla siebie. Taki upadek, nie zrobiłem nic złego. Poszedłem tylko po piłkę. Nic tak naprawdę nie mogę z tym zrobić. Tego rodzaju rzeczy są trudne do przetworzenia na korcie emocjonalnie, psychicznie i fizycznie” – powiedziała.
43-latka przyznała, że nie jest w stanie znaleźć sposobu na sprostanie wyzwaniu, pomimo swoich wcześniejszych doświadczeń związanych z kontuzją.
„Po prostu nie mogłem tego dzisiaj rozgryźć. To było po prostu prawdziwe wyzwanie. Grałem z wieloma kontuzjami i wygrałem wiele meczów z kontuzjami. To prawie moja specjalność. Po prostu nie mogłem tego dzisiaj rozgryźć – dodała.
Po zwycięstwie nad Venus Williams Elena Switolina zmierzy się z Elise Mertens w drugiej rundzie Wimbledonu 2023 .
Dodaj komentarz