Uspokój się, Redfall to nie tylko kooperacja
Spróbuj Redfall
Kilka dni temu widzieliśmy nowy zwiastun rozgrywki Redfall i wielu ludziom nie podobało się to, co pokazał Arkane. Jednym z głównych zarzutów było to, że była to po prostu kolejna strzelanka w trybie współpracy. Twórcy postanowili nawiązać do tego i wyjaśnić, że wbrew temu, co mógłby sugerować zwiastun, w Redfall można grać także solo. Na dobry początek podsumujmy te rzeczy…
Redfall to nie tylko kooperacja. Możesz też grać sam
W nowym wpisie czytamy, że otwarty świat Redfall będzie pełen wyzwań i krwiopijnych wampirów. „Na szczęście nie będziesz musiał stawić im czoła sam” – napisali twórcy, wspominając o czteroosobowej opcji współpracy, w której każdy gracz wciela się w bohatera z określonym zestawem umiejętności. Ale… „zespół Arkane nie zapomniał o swoich korzeniach”, czyli, jak tłumaczą, narracyjne kampanie dla jednego gracza. Dlatego „możesz też przejść całą grę na własną rękę”.
Warto w tym miejscu podkreślić, że wybór trybu solo nie będzie oznaczał – jak w wielu innych przypadkach – że nadal będziemy częścią grupy, z tą różnicą, że sztuczna inteligencja zagra w reszcie uczestników. Nie – w trybie dla jednego gracza będziemy właściwie sami. I choć twórcy namawiają do sprawdzenia współpracy, to jednocześnie zapewniają, że niezależnie od wyboru, otrzymamy pełnokrwistą produkcję.
Jaka jest nasza praca w Redfall? O eksterminacji wampirów próbujących przejąć świat. W tym celu posłużymy się różnorodną bronią i specjalnymi mocami, ale będziemy też mogli użyć sprytu i sprytu, by uniknąć bezpośredniej konfrontacji.
Może czas pomyśleć o zmianie strategii?
I tak myślę… twórcy Dishonored i Prey prawdopodobnie muszą przemyśleć, jak chcą sprzedawać swoje gry. W tym miejscu warto przypomnieć ich poprzednią pracę – Deathloop – która łącznie z opublikowanymi materiałami wydawała się co najwyżej przeciętna, ale okazała się naprawdę udanym projektem. Wierzę, że Redfall będzie podobny do nowego Xboksa i PC.
Źródło: Bethesda, Arkane, informacje własne
Dodaj komentarz