W przeciwieństwie do kolegi z zespołu, Maxa Verstappena, Sergio Perez jest otwarty na pomysł posiadania większej liczby torów ulicznych w F1

W przeciwieństwie do kolegi z zespołu, Maxa Verstappena, Sergio Perez jest otwarty na pomysł posiadania większej liczby torów ulicznych w F1

Sergio Perez otwarcie powiedział, że chce mieć więcej torów ulicznych w Formule 1, w przeciwieństwie do tego, co wcześniej powiedział jego kolega z zespołu, Max Verstappen.

Mówiono o Grand Prix w Madrycie innym niż już istniejące GP Hiszpanii w Barcelonie. Wcześniej prezes IFEMA (Institución Ferial de Madrid) zasugerował, że zainteresowanie Grand Prix jest duże.

Mówi się też, że będzie to kolejny tor uliczny. Mówiąc o tym samym, Perez wspomniał, że lubi wyścigi uliczne.

RaceFans zacytował go:

„Myślę, że tory uliczne są wyjątkowe – dobrze byłoby dodać więcej do kalendarza. Kiedy tam jedziemy, panuje wyjątkowa atmosfera, szczególnie taka, jaką można znaleźć w miastach takich jak Madryt”.

Sergio Perez jest czasem nazywany „Królem ulic” ze względu na jego niesamowite osiągi na torach ulicznych. To może być jeden z powodów, dla których wolałby tory uliczne od normalnych torów wyścigowych.

Kierowca Red Bulla dodał:

„Tak, dobrze sobie radziłem [na torach ulicznych]. Myślę, że ważna jest pewność przybycia na tor i weekend, aby zrobić wszystko dobrze. ”

Werdykt Maxa Verstappena na torach ulicznych różni się od werdyktu jego kolegi z drużyny

F1 Grand Prix Wielkiej Brytanii
F1 Grand Prix Wielkiej Brytanii

W zeszłym roku Max Verstappen mówił o torach ulicznych i dlaczego woli na nich nie ścigać się.

Według dwukrotnego mistrza świata, samochody z tamtej epoki bardzo utrudniały ściganie się na torach, które są zbyt krótkie i pełne zakrętów z małą prędkością. Dodał, że preferuje tory takie jak Spa-Froncorchamps (Belgia).

W rozmowie z Viaplay w 2022 roku powiedział:

„Osobiście bardziej stawiam na szybkie zakręty, dla mnie Spa 100% [nigdy nie powinno opuszczać kalendarza], ponieważ tak naprawdę jako kierowca możesz zrobić dużą różnicę”.

On dodał:

„Dzięki nowym samochodom jazda po ulicznym torze jest najgorszym przeżyciem w historii. To tylko dlatego, że są zbyt ciężkie, zbyt sztywne”.

Chociaż wydaje się, że Max Verstappen nie preferuje torów ulicznych, może to wynikać wyłącznie z marki samochodów.

Są cięższe i dużo większe w porównaniu do tych sprzed dnia. Dodał, że samochody sprzed kilku lat były zupełnie inne.

Max Verstappen powiedział:

„Jeździłem w Singapurze – uwielbiam Singapur, to naprawdę niesamowity tor – i byłem bardzo rozczarowany zachowaniem samochodów, w porównaniu do 2015, 2016, gdzie jest trochę bardziej zwinny i można jeździć po krawężniki”.

On kontynuował:

„Teraz samochody są tak sztywne, że gdy tylko dotkniesz krawężnika, prawie lądujesz po drugiej stronie toru”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *