Weteran wagi półciężkiej UFC odgrywa rolę swata i podczas podcastu wysyła SMS-a do Chrisa Weidmana z nazwą następnego przeciwnika

Weteran wagi półciężkiej UFC odgrywa rolę swata i podczas podcastu wysyła SMS-a do Chrisa Weidmana z nazwą następnego przeciwnika

Preferowanym następnym pojedynkiem Anthony’ego Smitha jest walka pomiędzy Chrisem Weidmanem i Seanem Stricklandem.

Pomimo kontrowersyjnych okoliczności byłemu mistrzowi UFC w wadze średniej udało się zapewnić sobie zwycięstwo w sobotni wieczór. Weidman zwyciężył nad Bruno Silvą decyzją techniczną, jednak Brazylijczyk zamierza odwołać się od wyniku ze względu na wielokrotne kłucie w oczy podczas walki.

39-letni zapaśnik, pretendent do wagi półciężkiej UFC, Anthony Smith, nie okazuje wielkiego entuzjazmu w związku z przełożeniem walki z Silvą, ale ma pewną sugestię. W podcaście „Believe You Me” z Michaelem Bispingiem „Lionheart” wcielił się w rolę swata.

Podczas dyskusji Smith zasugerował, że w następnej kolejności Chris Weidman powinien zmierzyć się z byłym mistrzem Seanem Stricklandem. Chociaż walka z „Tarzanem” byłaby znaczącym wyzwaniem, Smith uważa, że ​​byłaby to logiczna walka w wadze półciężkiej. Wspomniał nawet, że zamierza skontaktować się z Weidmanem za pomocą SMS-a, aby omówić możliwość pojedynku.

Podczas podcastu Smith powiedział:

„Umiejętność za umiejętnością. Myślę, że może konkurować z każdym w tej dywizji. Pytanie tylko, czy będzie na tyle zdrowy, aby zebrać siły… Jeśli uda ci się zapewnić mu sławę w połowie drogi, możesz go przyspieszyć. Uwielbiam tę [walkę z Seanem Stricklandem], to naprawdę dobra walka. Nawet o tym nie pomyślałem, zaraz mu o tym napiszę.

Przyjrzyjcie się jego wypowiedziom w poniższym filmie:

Potencjalny pojedynek pomiędzy Seanem Stricklandem i Chrisem Weidmanem

Jest wysoce nieprawdopodobne, aby Sean Strickland był zainteresowany walką z Chrisem Weidmanem w jego następnej walce.

Od styczniowej porażki z Dricus du Plessis „Tarzan” nie brał udziału w żadnych zawodach. Ta porażka była szczególnie dotkliwa dla Stricklanda, ponieważ oznaczała koniec jego panowania nad tytułem UFC, które trwało zaledwie kilka miesięcy.

Od tego czasu Strickland uparcie nalegał na rewanż z „Stillknocks”. Wydaje się jednak wysoce nieprawdopodobne, że będzie miał okazję ponownie zmierzyć się z RPA. Pojawiły się pogłoski, że Du Plessis ma bronić tytułu przeciwko Izraelowi Adesanyi w sierpniu.

Po opublikowaniu tych raportów Sean Strickland wyraził swoją frustrację w mediach społecznościowych. Z jego wypowiedzi jasno wynika, że ​​„Tarzan” nie ma ochoty walczyć o kolejny tytuł. Strickland dał jasno do zrozumienia, że ​​albo będzie szukał rewanżu z Du Plessisem, albo będzie kontynuował karierę w boksie.

Biorąc to pod uwagę, wydaje się mało prawdopodobne, aby był on skłonny stoczyć walkę z Chrisem Weidmanem, który obecnie nie znajduje się w rankingu. Jednak „Tarzan” jest znany z częstego zmieniania swoich poglądów i potencjalnie w pewnym momencie w przyszłości może zmierzyć się z All-American.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *