Zespół transmisji UFC zaskoczył Michaela Bispinga dowcipem w stylu The Ellen Show, powracającym z Halloween

Zespół transmisji UFC zaskoczył Michaela Bispinga dowcipem w stylu The Ellen Show, powracającym z Halloween

Po zakończeniu pełnej sukcesów kariery w UFC były mistrz wagi średniej Michael Bisping wkroczył w świat komentarzy. Jego wyrazisty styl gry przy mikrofonie wywołał wiele opinii wśród fanów.

Bystry dowcip i ostry język Bispinga często wywołują śmiech entuzjastów MMA, którzy doceniają jego żywiołową obecność w kabinie komentatorskiej.

Podczas odcinka UFC Tonight w FOX Sports 1 w 2018 r., który zbiegł się z galą UFC 230, ekipa programu zorganizowała Halloweenowy żart przypominający coś z The Ellen Show, co zaskoczyło niewzruszonego Michaela Bispinga .

Ponieważ Bisping był głęboko pochłonięty rozmową na antenie, zespół produkcyjny wraz z gospodarzem programu, byłym zawodnikiem UFC Kennym Florianem, spiskowali, aby go nieźle przestraszyć, wyświetlając nie wiadomo skąd przebranego stracha na wróble. Nagłe pojawienie się spowodowało, że „Hrabia” zerwał się z siedzenia i wydał zduszony krzyk.

Przez krótką chwilę członek Galerii sław UFC wierzył, że stanął twarzą w twarz z prawdziwym widmem. Szybko jednak okazało się, że był to po prostu ktoś ubrany w upiorny kostium. Kiedy zdał sobie sprawę, że to żart, wszyscy obecni wybuchnęli śmiechem, słysząc jego wstrząśniętą reakcję.

Bisping przyznał, że ekipa produkcyjna go zaskoczyła i powiedział żartem:

„Czy muszę tu komuś złamać szczękę, żeby zyskać trochę szacunku?”

Obejrzyj poniższy film:

Michael Bisping wyraża zaniepokojenie Deontayem Wilderem w związku z walką z Francisem Ngannou w MMA

Prezes PFL Donn Davis ujawnił niedawno zamiar zorganizowania głośnego starcia w ramach PFL SmartCage, w którym jego wybitna supergwiazda wagi ciężkiej Francis Ngannou zmierzy się z byłym mistrzem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem w rozgrywce o mieszanych zasadach.

Jednakże Michael Bisping żywi poważne obawy co do proponowanego pojedynku i przestrzegł „Brązowego Bombowca” przed wkraczaniem do świata mieszanych sztuk walki i przeciwstawieniem się Ngannou. Głównym zmartwieniem byłego mistrza wagi średniej UFC jest ogromna wiedza „The Predatora” w MMA, która jego zdaniem może przytłoczyć Wildera.

W niedawnym filmie na swoim kanale YouTube Michael Bisping stwierdził:

„Deontay Wilder, niech go Bóg błogosławi. Jest niesamowicie mocnym pięściarzem. To utalentowany sportowiec. Potrafi uderzać mocno jak cholera. Dobra, ale jego nogi są cienkie jak sztylet! Znaczenie tego, a nie najsilniejszego dolnego łańcucha tylnego, ok? Nogi są ważną częścią zatrzymania obalenia. Potrzebujesz silnych bioder. Lepiej, żeby robił martwy ciąg jak skurwiel, prawda?”

On dodał:

„Ponieważ Francis Ngannou jest znacznie cięższy. Wilder przechodząc do mieszanych sztuk walki, lepiej, żeby myślał o wadze 205, wadze półciężkiej. Wygląda na to, że prawdopodobnie mógłby osiągnąć 185 funtów. Jeśli Alex Pereira może i Izrael Adesanya, to prawdopodobnie może to zrobić Deontay Wilder.

Sprawdź komentarze Bispinga poniżej (od 3:12):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *