Jedną z największych zalet posiadania nowego Xbox Series X lub PS5 jest fakt, że deweloperzy wracają do tylnego katalogu gier i dodają obsługę nowej generacji dla wielu gier, a mianowicie w postaci darmowych łatek 60 fps. Tak jest w przypadku Assassin’s Creed Origins z 2017 roku, które już niedługo na wspomnianych konsolach będzie działać w 60 klatkach na sekundę… miejmy nadzieję.
21 grudnia został wybrany jako dzień Assassin’s Creed (z powodów, które można uznać za spoiler) i zauważając to, Ubisoft zabrał się do Twittera, aby podziękować fanom za wsparcie dla serii , mówiąc: „Jesteś długoletnim fanem, czy właśnie odkryłeś dla siebie Assassin’s Creed, chcemy Ci podziękować za bycie częścią tej społeczności. Twoje niezachwiane wsparcie, pasja i czujność pokora nas każdego dnia. Czekajcie na wiadomości o AC Valhalla i ekscytującej przyszłości AC. “
Jednak to nie wszystko, jak potwierdził zespół: „Planujemy również dodać obsługę 60 klatek na sekundę w Assassin’s Creed Origins, więc bądźcie czujni!” Wydana w 2017 roku, miło się dziwić, że Ubisoft powrócił i zaktualizował grę, aby wykorzystać nowoczesne systemy.
Jeśli chodzi o bezpłatne aktualizacje, Ubisoft jest jednym z najbardziej przyjaznych konsumentom wydawców, udostępniając łatki „następnej generacji” do wielu swoich najpopularniejszych starszych gier. Tylko kilka tytułów, które wymagają aktualizacji, to For Honor; Rainbow Six: Siege i Assassin’s Creed Odyssey.
Uaktualnienie innego starszego produktu w celu skorzystania z nowego sprzętu jest pozytywnym krokiem i pomaga uczynić te nowe systemy jeszcze bardziej opłacalnymi. Miejmy nadzieję, że Origins nie jest ostatnią grą Ubisoftu, w której tak się dzieje.
Dodaj komentarz