Tyler Boyd odpowiada na dziwaczne twierdzenie Isaiaha McKenziego na temat meczu play-off Bills vs Bengals – „Po prostu jesteśmy inni, mały człowieku”

Tyler Boyd odpowiada na dziwaczne twierdzenie Isaiaha McKenziego na temat meczu play-off Bills vs Bengals – „Po prostu jesteśmy inni, mały człowieku”

Isaiah McKenzie i Tyler Boyd wdali się w spór na Twitterze po tym, jak były szeroki odbiornik Buffalo Bills próbował zdiagnozować ich problemy z ostatnim sezonem. The Bills przegrali z Cincinnati Bengals w rundzie dywizji, grając u siebie.

McKenzie ma teorię, dlaczego to zrobili. Winę za to ponosi pogoda i gospodarze, którzy nie dostosowali się do śnieżnych warunków. Powiedział, że trasy, którymi jeździli, wymagały więcej zmian kierunku, co było trudne na śliskim boisku.

Gdyby grali na bardziej podstawowych trasach, jak przypuszczał Bengals, Bills wygraliby. Wyszczególnił:

„Bengalczycy biegli podstawowymi trasami; może powinniśmy byli to zrobić, uruchomić podstawowe trasy. Na przykład na trasach, idź piłkami, wiesz, zamiast biegać trasami, które musisz iść bokiem lub wracać do piłki nożnej, lub obracać się i biegać loki i tym podobne. Gdybyśmy byli w kopule, to byłby zupełnie inny mecz.

Oczywiście Tyler Boyd, który był po stronie zwycięzców, zrobił wyjątek. Odpowiedział, że rozpoznanie tej różnicy sprawiło, że zagrali drugi z rzędu mecz o mistrzostwo AFC:

„Po prostu różnimy się od ludzi”

Tyler Boyd nie jest jedynym, który klaskał Isaiahowi McKenziemu

Przewaga gospodarzy jest przyznawana w fazie play-off drużynie, która ma lepszy wynik w rundzie dywizji, ponieważ oczekuje się, że będą w stanie lepiej radzić sobie z warunkami.

Znajomość stadionu i umiejętność przygotowania się na nim ma przechylić szalę zwycięstwa w stronę drużyny, która w sezonie zasadniczym miała lepszy stosunek wygranych do przegranych.

W styczniu odbywają się play-offy, więc wyobrażenie sobie śniegu w Buffalo w tym czasie nie jest trudne. Jeśli to, co mówi McKenzie, jest prawdą, świadczy to o szokującym braku przygotowania z ich strony. Fani również szybko się dołączyli, popierając stanowisko Tylera Boyda w tej sytuacji.

Jednak słowem operacyjnym w całej opowieści Isaiaha McKenziego może nie być to, co wydarzyło się wcześniej, ale to, gdzie jest teraz. Podczas gdy Boyd pozostaje w Cincinnati Bengals, były zawodnik Billsa jest teraz w Indianapolis Colts, którzy grają w kopule.

Może to jego sposób na przypodobanie się nowym pracodawcom. Tak czy inaczej, jeśli Colts awansują w tym sezonie do playoffów, będziemy wiedzieć, czy poradzą sobie lepiej niż Bills w zeszłym sezonie. Jeśli będą musieli udać się na zaśnieżone pole, miejmy nadzieję, że będą na to przygotowani.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *