„Próbuję założyć mi maskę tlenową” – Israel Adesanya dzieli się swoimi wrażeniami po nokaucie po uderzeniu Alexa Pereiry
Były dwukrotny mistrz wagi średniej Israel Adesanya trzykrotnie przegrał z mistrzem wagi półciężkiej Alexem Pereirą – raz w MMA i dwukrotnie w kickboxingu. Raz w MMA i raz w kickboxingu został znokautowany przez „Poatana”.
Rywalizacja Adesanyi z Pereirą sięga czasów ich kickboxingu, a w wywiadzie dla Theo Vona „The Last Stylebender” opisał, jak został znokautowany po raz pierwszy przez Brazylijczyka na Glory of Heroes 7 w 2017 roku. Powiedział:
„Więc walczę z Alexem [Pereirą] – wykonuję pracę, pokonuję go, a potem on mnie łapie, ponieważ kołysałem go w drugiej rundzie, a potem w trzeciej, a on po prostu wrócił, zebrał się i po prostu mnie złapał. Spłaszczyło mnie. To jedyny raz, kiedy zostałem znokautowany. I wtedy tak, kiedy doszedłem do siebie, pamiętam, że mnie poganiali, próbowali założyć mi maskę tlenową, a ja pomyślałem: „Nie potrzebuję tego, żeby tak trzymać”, a oni próbowali się z tym zmierzyć również nosze. A ja na to: mistrz relaksu. To nie jest takie głębokie.
Adesanya wspomniał również, jak nieprzyjemne byłoby udzielenie wywiadu chwilę po nokaucie i pochwalił Joe Rogana za zajęcie stanowiska przeciwko takim praktykom. On dodał:
„Ale potem poszedłem na tyły i pamiętam, że ja i Eugene po prostu szliśmy w milczeniu na tyły, do tej białej przestrzeni… Ale znowu w tamtym czasie, od znokautowania do tego momentu, z mikrofonem przy twarzy… To by nie było możliwe. nie być idealnym.”
Poniżej znajdziesz pełne komentarze Israela Adesanyi (6:00):
Izrael Adesanya przedstawia swoje plany powrotu do działania
Israel Adesanya znajduje się na ławce rezerwowych od czasu utraty tytułu przez Seana Stricklanda na UFC 293.
Jednak Adesanya widzi jasną drogę do ostatecznego odkupienia w walce ze Stricklandem, ale najpierw chce walczyć o mistrzostwo wagi średniej. Wyraził chęć walki o tytuł z Dricusem du Plessisem przed walką ze Stricklandem.
Adesanya również pochwalił zwycięstwo Stricklanda nad nim i ujawnił, że miał lepszy wgląd w tę stratę. Powiedział:
„W przypadku Stricklanda nie zajmie mi to dużo czasu. Pozwól mi najpierw przejść przez DDP… Wiem tylko, że walka ze Stricklandem wróci. Jestem teraz w dobrym miejscu, jeśli chodzi o zdrowie i mentalność i dokładnie wiem, co wydarzyło się w tej walce, która po prostu nie była dla mnie. Jest świetnym wojownikiem. Jest także dobrym mistrzem. Co za panowanie, mam na myśli, zrobił to, co zrobił… Sposób, w jaki mnie pokonał, był spektakularny, to był jego moment.
Sprawdź komentarze Israela Adesanyi poniżej:
Dodaj komentarz