„Próbuję uzyskać idealny kąt” – Serena Williams żartuje, że selfie na siłowni ma problemy z wyglądaniem na „porwanego”

„Próbuję uzyskać idealny kąt” – Serena Williams żartuje, że selfie na siłowni ma problemy z wyglądaniem na „porwanego”

Serena Williams niedawno podzieliła się kilkoma wskazówkami i trikami, jak robić idealne selfie na siłowni oraz jak udaje jej się wyglądać na „porwaną” nawet podczas ćwiczeń.

Williams, która zdobyła 23 tytuły Wielkiego Szlema w grze pojedynczej i cztery złote medale olimpijskie, przyznała, że ​​połowę czasu spędza na siłowni, robiąc sobie selfie i że znalazła kąt, który sprawia, że ​​wygląda szczuplej. Zażartowała też, że osobiście jest „trochę grubsza” i poprosiła swoich fanów, aby nie patrzyli na nią z ukosa, kiedy ją widzą.

42-latka, która niedawno powitała na świecie drugie dziecko z mężem Alexis Ohanian, zamieściła we wtorek na Instagramie serię zdjęć , 26 grudnia, na którym można ją zobaczyć pozującą przed lustrem w całkowicie czarnym stroju sportowym.

„50% czasu spędzam na siłowni, robiąc sobie selfie. Próbuję uzyskać idealny kąt, który sprawia, że ​​wyglądam na porwaną 😫. Cóż, znalazłam ten kąt, więc nie patrz na mnie z ukosa, kiedy osobiście jestem odrobinę grubsza, lol 😂” – napisała Serena Williams.

Williams (42 l.) wycofała się ze sportu we wrześniu 2022 r., ale wydaje się, że nadal regularnie chodzi na siłownię, aby utrzymać świetną formę.

„Nie czułam się dobrze ze swoim ciałem, nie rozumiałam, dlaczego mam mięśnie” – Serena Williams o analizie, z którą musiała się zmierzyć, gdy była nastolatką

Serena Williams na Mistrzostwach Wimbledonu 2022
Serena Williams na Mistrzostwach Wimbledonu 2022

Mimo że została okrzyknięta jedną z najwybitniejszych sportsmenek XXI wieku, droga Sereny Williams do zaakceptowania swojego ciała nie zawsze przebiegała gładko.

W rozmowie TED Talk z Gayle King w 2017 r. Williams ujawniła, że ​​jako nastolatka czuła się niekomfortowo ze swoją sylwetką z powodu kontroli, z jaką wiele młodych kobiet spotykało się w oczach opinii publicznej. Ten dyskomfort doprowadził ją nawet do rezygnacji z podnoszenia ciężarów.

„To interesujące, ponieważ kiedy jesteś nastolatką dorastającą w oczach opinii publicznej, musisz się uważnie przyjrzeć i jak każda nastolatka zdecydowanie nie czułam się komfortowo ze swoim ciałem, nie podobało mi się to. . Nie rozumiałam, dlaczego mam mięśnie i przestałam podnosić ciężary. Pomyślałam: „Nie zrobię tego” – powiedziała Serena Williams.

Jednak kluczowy moment nastąpił wraz ze zwycięstwem US Open w 1999 r., które spowodowało zmianę perspektywy. Williams zaczęła doceniać swoje ciało za siłę i sprawność sportową, zdając sobie sprawę, że chce zainspirować inne młode dziewczyny, aby odnalazły w sobie podobną pozytywność.

„Ale kiedy wygrałem US Open, zdałem sobie sprawę, że moje ciało pomogło mi osiągnąć cele, które chciałem osiągnąć. Chciałam być z tego szczęśliwa i bardzo to doceniam, zawsze jestem zdrowa” – dodała.

„Jestem naprawdę szczęśliwa i bardzo błogosławiona. Poczułam: «Nie tylko jestem zadowolona ze swojego ciała, ale chcę, żeby inni ludzie i inne młode dziewczyny, które przeżyły to, czego doświadczyłam ja, były ze sobą szczęśliwe. Więc cokolwiek, mówią ludzie, coś męskiego, cokolwiek, za dużo, za mało, nie przeszkadza mi to, o ile kocham siebie” – kontynuowała.

Poniżej znajdziesz komentarze Sereny Williams (05:52):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *