Główne ogłoszenie Triple H: 4 powody, dla których WWE musi współpracować z TNA Wrestling
WWE i wrestling zawodowy jako całość to wyjątkowa branża. Łączy koncert rockowy z teatrem, konkursem sportowym i spektaklem sztucznych ogni. Prawdę mówiąc, nic innego nie może się równać ze znakomitym światem przedwrestlingu.
Ostatnio pojawiło się wiele spekulacji na temat World Wrestling Entertainment i jej powiązań z innymi organizacjami. Gwiazdy NXT pojawiające się na występach Reality of Wrestling i All Japan Pro Wrestling prowadzą wielu do przekonania, że istnieją robocze relacje z wybranymi promocjami.
Kolejną promocją, z którą wielu graczy uważa, że firma prowadzona przez Triple H musi zawrzeć umowę roboczą, jest TNA Wrestling. Istnieją pewne poszlaki wskazujące na to, że obie strony mają tajny związek, który może zostać ujawniony w najbliższej przyszłości.
Chociaż niektóre raporty stwierdzają, że pogłoski o współpracy TNA i Sports Entertainment Juggernaut mogą być przesadzone, spekulacje nie ustają. W tym artykule przyjrzymy się kilku powodom, dla których te dwie promocje powinny ze sobą współdziałać.
Poniżej znajdują się cztery powody, dla których WWE musi współpracować z TNA Wrestling.
#4. Inne firmy otworzyły „Zakazane Drzwi”, a WWE zostaje w tyle
Jednym z najważniejszych powodów, dla których WWE powinno rozważyć współpracę z TNA Wrestling, jest to, co robi konkurencja. A dokładniej największy kompaktor firmy All Elite Wrestling.
Firma kierowana przez Tony’ego Khana współpracuje z różnymi innymi organizacjami wrestlingu. Dotyczy to między innymi wielkich nazwisk, takich jak New Japan Pro Wrestling, AAA i CMLL. Posiadanie tak pozytywnych relacji z innymi promocjami wydaje się czynić cuda dla All Elite Wrestling.
Jeśli Triple H i WWE nie zaczną współpracować z innymi organizacjami, mogą znaleźć się w sytuacji, w której wszyscy będą mieli zjednoczony front przeciwko największej firmie na świecie. Byłoby mądrze, gdyby World Wrestling Entertainment nawiązało współpracę z różnymi firmami, zanim będzie za późno.
#3. Triple H pracuje nad poprawą postrzegania firmy w branży
Triple H to niezwykle popularny bukmacher. Fani WWE często wierzą, że Gra nie może zrobić nic złego. Nawet ci bardziej krytyczni wobec Triple H chwalą go w porównaniu do jego poprzednika, Vince’a McMahona. Mówiąc najprościej, wielu uważa, że McMahon sprowadził firmę na złą ścieżkę.
Chociaż Vince McMahon przyczynił się do tego, że wrestling stał się tym, czym jest dzisiaj, miał pewne dziwactwa, które z czasem stały się bardziej widoczne. Odmówił współpracy z innymi promocjami, a WWE jako całość zyskało reputację osoby trudnej we współpracy i pracy. Dotyczy to zarówno talentów, jak i innych promotorów.
Game pracowało nad przywróceniem wizerunku firmy. Fani masowo powracają, a morale talentów wydaje się być najwyższe w historii. Następnym krokiem Triple H będzie nawiązanie pozytywnych relacji roboczych z innymi organizacjami wrestlingowymi. TNA byłoby świetnym początkiem.
#2. Może to być dobry sposób na zagwarantowanie przepływu talentów
TNA Wrestling może nie jest firmą zapaśniczą numer dwa w Stanach Zjednoczonych, jak kiedyś, ale nadal jest dobrze prosperującą promocją. Wkrótce dawny IMPACT Wrestling istnieje od 22 lat i zgromadził gwiazdorską obsadę wykonawców.
Byłoby mądrze, gdyby Triple H i zarząd World Wrestling Entertainment nawiązały współpracę z TNA Wrestling i uzyskały łatwiejszy dostęp do ich talentu. Jeśli obie organizacje mają dobre relacje, TNA może być skłonne wcześniej wypuścić gwiazdy z umów lub przynajmniej pozwolić na negocjacje, zanim inni promotorzy wrestlingu się z nimi zmierzą.
To nie jest nowa koncepcja dla WWE. W przeszłości wykorzystywali mniejsze promocje jako terytoria rozwojowe. Nawet sam Triple H nawiązał współpracę z EVOLVE, ICW, PROGRESS i wXw, co pomogło skierować talenty bezpośrednio do największej firmy wrestlingowej na Ziemi.< /span>
#1. Fani mogli wygrać dzięki wielkim niespodziankom, a nawet swego rodzaju superkarcie
Przede wszystkim najważniejszym powodem, dla którego WWE i TNA Wrestling powinny współpracować, są fani. Publiczność odniosłaby korzyść, gdyby utalentowani wykonawcy pojawili się na NXT, RAW i SmackDown. Fani TNA odnieśliby korzyść, gdyby w ich programach pojawiały się większe nazwiska.
Gdyby Triple H nawiązał współpracę z TNA, byłoby to zdrowe dla wszystkich zaangażowanych. Obie promocje mogłyby obejmować superkartę lub nawet występ w stylu Worlds Collide. W najgorszym przypadku zapaśnicy pojawiający się znikąd powodują ekscytujące niespodzianki.
Przykładem tego jest sytuacja, gdy Mickie James kilka lat temu brała udział w Women’s Royal Rumble Match. Została zwolniona przez firmę i przeniosła się do TNA. Mimo to ówczesna mistrzyni Knockouts powróciła na jedną noc, ku zaskoczeniu i zachwytowi fanów, przywiozła ze sobą nawet złoto spoza WWE.
Dodaj komentarz