Trinity Rodman ujawnia zmieniającą życie radę Kobego Bryanta: „Dla mnie zawsze będzie KOZŁEM”
Oprócz tego, że był jednym z największych graczy w historii, Kobe Bryant był także mentorem dla następnego pokolenia. Od jego tragicznej śmierci wiele osób mówiło o tym, jak pomagał im w życiu.
Podczas niedawnego wywiadu dla magazynu People, Trinity Rodman otworzyła się na kilka rad, które dał jej Kobe Bryant. Dorastając, córka Hall of Famer Dennis Rodman grała w piłkę nożną z córką Kobego, Natalią.
Dla Trinity, mentalność Kobego na korcie i poza nim jest powodem, dla którego zawsze będzie w jej oczach najlepszy w historii.
„Myślę, że jego mentalność była różnicą w tym, jaki był jako sportowiec, ale jego mentalność na boisku i poza nim, a także tworzenie połączeń i bycie pokornym” – mówi. „Myślę, że był bardzo skromny, jeśli chodzi o fakt, że był KOZŁEM – i zawsze będzie dla mnie KOZŁEM”.
Inspiracja Kobe dobrze zrobiła Rodman, ponieważ obecnie gra w kobiecej drużynie narodowej Stanów Zjednoczonych w Pucharze Świata kobiet.
Kobe Bryant nadal inspiruje następne pokolenie
Trzy lata po swojej tragicznej śmierci Kobe Bryant nadal jest inspiracją dla następnego pokolenia. Niezliczeni gracze NBA wciąż podziwiają i podziwiają legendę LA Lakers . Dwóch najbardziej godnych uwagi to Devin Booker i Jayson Tatum , którzy mieli okazję trenować z Kobe na początku swojej kariery.
Jako „tato dziewczynki” Kobe był również niesamowicie zaangażowany w sport kobiet. Wraz z inspirującymi sportowcami, takimi jak Trinity Rodman, miał bliską więź z gwiazdą WNBA, Sabriną Ionescu.
Oprócz wspólnego spędzania czasu na siłowni, Kobe opiekował się Ionescu. Kiedyś opowiadała o tym, jak cały czas utrzymywali ze sobą kontakt i że w trudnych chwilach dał jej słowa otuchy.
„Czułem presję na początku sezonu, a on napisał do mnie:„ Bądź sobą, to było wystarczająco dobre i nadal będzie wystarczająco dobre ”- powiedział Ionescu dla Timesa. „Nauczył mnie stepbacku; powiedział mi, że gdybym mógł wprowadzić to do mojej gry, byłby to koniec dla każdego obrońcy, który próbowałby mnie chronić.
„Byliśmy w kontakcie, zawsze wysyłaliśmy SMS-y, dzwoniliśmy, odwiedzaliśmy mecze. Rzuciłbym triple-double i otrzymałem od niego wiadomość: „Kolejne podwójne triple-double, widzę cię” z flex emoji”, powiedział Ionescu dla Timesa. „Kolejna gra, kolejny tekst. „Hej, tryb bestii” lub „Łatwe pieniądze”.
Nawet po jego śmierci dziedzictwo Kobego żyje dzięki zawodnikom, których inspirował.
Dodaj komentarz