Travis Kelce zdradza Chiefs Kingdom dla kolejnego pretendenta do Super Bowl z „elitarnymi fanami” – „Na pewno najlepszymi fanami piłki nożnej”

Travis Kelce zdradza Chiefs Kingdom dla kolejnego pretendenta do Super Bowl z „elitarnymi fanami” – „Na pewno najlepszymi fanami piłki nożnej”

Odkąd w 2013 roku został wybrany w drafcie przez Kansas City Chiefs z 63.

W ciągu ośmiu lat pełnienia funkcji szefa zdobył również sympatię fanów w Kansas City jako jeden z najbardziej hałaśliwych członków. Jednak niedawny komentarz do jego talk show może nie spodobać się fanom.

W swoim podcaście New Heights Kelce i jego starszy brat, Jason, centrum Philadelphia Eagles, dyskutowali o tym, którzy fani NFL są najbardziej namiętni:

Travis Kelce: Człowieku, kiedy ci mówię, cały stadion włączył się od razu do sędziów, ponieważ naprawdę stracił impet, który miał miejsce. Ale to miejsce zrobiło się hałaśliwe. I kochałem każdą cząstkę bycia w tym bycie na tym stadionie lub tej arenie.

Jason Kelce: Słuchaj, jestem stronniczy. Myślę, że Filadelfia jest największym miastem sportowym. W Stanach Zjednoczonych. To niewiarygodne.

Travis Kelce: To znaczy, myślę, że z pewnością ma najlepszych fanów piłki nożnej.

Jak bardzo pasjonują się fani Kansas City Chiefs i Philadelphia Eagles?

Kelces z pewnością są wdzięczni za grę dla najbardziej oddanych drużyn.

Chiefs są znani z tego, że mają jedną z najgłośniejszych i najbardziej zastraszających grup fanów w NFL, zwaną Kingdom. 29 września 2014 r., podczas meczu Monday Night Football przeciwko New England Patriots, odzyskali tytuł najgłośniejszego stadionu, kiedy na Arrowhead zarejestrowano ryk o natężeniu 142,2 decybeli .

Na początku tego roku Juan Thornhill, grający wówczas w drużynie Chiefs, odpowiedzialny za bezpieczeństwo, rzucił wyzwanie Królestwu, by pobić rekord na Twitterze:

„W tym roku musimy pobić ten rekord 142,2 decybeli… co sądzicie?” #ChiefsKingdom

Tymczasem fani Philadelphia Eagles konsekwentnie zaliczają się do najbardziej zapalonych w Ameryce, ale mogą też okazać się jednymi z najbardziej niestabilnych .

Od wygwizdywania rozgrywającego Donovana McNabba, kiedy drużyna wywalczyła go z drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej w 1998 roku, po wspinanie się na lekkie tyczki podczas świętowania wygranych meczów o mistrzostwo pomimo wysiłków policji, by powstrzymać ich płynem hydraulicznym, mieli spory rozgłos.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *