Zaktualizowano wykres głębokości Toronto Raptors: zbadano początkowy skład 5 z Dennisem Schroderem w składzie
Toronto Raptors zakończyli sezon NBA 2022-2023 z rekordem 41-41, który zapewnił im dziewiąte miejsce w Konferencji Wschodniej. Jednak przegrali w meczu wstępnym z Chicago Bulls i ostatecznie nie przeszli do playoffów.
Poza sezonem Toronto Raptors narobili sporo hałasu w drafcie NBA 2023 i wolnej agencji. Ich lista wygląda zauważalnie inaczej, gdy Fred VanVleet odszedł, a Dennis Shroder dołączył do zespołu. Rzućmy okiem na wykres głębokości Raptora, przeglądając ich zaktualizowaną początkową piątkę.
Rozgrywający: Dennis Schroder
Dennis Schroder był tego lata nieograniczonym wolnym agentem i podpisał z Toronto Raptors dwuletni kontrakt o wartości 26 milionów dolarów . Schroder zastąpi Freda VanVleeta, który podpisał kontrakt z Houston Rockets. Oczekuje się, że Schroder wystartuje w Toronto Raptors jako główny rozgrywający i rozgrywający.
Schroder był skutecznym zawodnikiem LA Lakers w zeszłym sezonie, zwłaszcza w play-offach. W zeszłym sezonie notował średnio 12,6 punktu, 4,5 asysty i 2,5 zbiórki na mecz i będzie skutecznie występował u boku Pascala Siakama.
Strażnik strzelecki: OG Anunoby
OG Anunoby to młody zawodnik, który w nadchodzących latach może stać się popularnym nazwiskiem w całej lidze. Anunoby został wybrany przez Raptors w 2017 roku jako wybór 23 rundy 1 i nadal rozwija swoją grę.
W zeszłym sezonie Anunoby został wybrany drugim zespołem NBA All-Defensive obok takich graczy jak Draymond Green i Bam Adebayo. Anunoby miał średnio 1,9 przechwytu na mecz i ma zdolność zakłócania ofensywnego planu gry drugiej drużyny.
W ofensywie Anunoby miał średnio 16,8 punktu przy 47,1% rzutów z podłogi. Jest również zagrożeniem z dużej odległości, oddając 38,7% swoich rzutów za 3 punkty w zeszłym sezonie. Będzie ważną postacią w rosterze Raptors.
Mały napastnik: Scottie Barnes
Toronto Raptors wybrali Scottiego Barnesa jako czwartego wyboru w drafcie NBA 2021. Gra Barnesa ma wiele zalet, które nie zostały jeszcze zbadane i w pełni rozwinięte. W poprzednim sezonie Barnes notował średnio 15,3 punktu, 6,6 zbiórki i 4,8 asysty na mecz.
Można śmiało powiedzieć, że Toronto Raptors chcą oprzeć swój skład na Barners. W nadchodzących latach prawdopodobnie rozwinie się w największy talent i może służyć jako twarz franczyzy.
Mocny napastnik: Pascal Siakam
Pascal Siakam jest obecnie jednym z najlepszych graczy w rosterze Raptors. W zeszłym sezonie Siakam notował średnio 24,2 punktu, 7,8 zbiórki i 5,8 asysty na mecz przy 48% skuteczności w strzelaniu. Nie można przecenić wpływu Siakama na Raptors, jednak nie był on w stanie przekształcić franczyzy w sposób, jakiego niektórzy oczekiwali po odejściu Kawhi Leonarda.
Siakam został wybrany przez Raptors w 2016 roku i był z nimi na wygasającym kontrakcie, a jego ostatni sezon wciąż pozostawał do rozegrania. Jak dotąd nie ma jasności co do kierunku, w którym Raptors będą chcieli się poruszać. Mogliby jednak przejść do przebudowy, w której skupią się na graczach takich jak Barnes i Anunoby. Jeśli tak się stanie, może to być ostatni sezon Siakama w Raptors.
Centrum: Jakob Poeltl
Jakob Poeltl właśnie zapewnił sobie duży kontrakt z Raptors i powróci w przyszłym sezonie jako ich centrum startowe.
W zeszłym sezonie Poeltl notował dla Raptors średnio 12,5 punktu i 9,1 zbiórki. To był jego pierwszy sezon w Raptors po spędzeniu kilku lat w San Antonio Spurs. Początkowo został wybrany przez Raptors w 2016 roku jako dziewiąty wybór.
Chociaż Poeltl jest skuteczny, istnieją wątpliwości, czy jest wart pieniędzy, które płaci mu Toronto. Dla wielu drużyn NBA byłby znakomitym rezerwowym centrum. Nie oznacza to jednak, że jest wart średnio 20 milionów dolarów rocznie.
Mimo to Poeltl rzeczywiście będzie starterem dla Raptors i okaże się, czy wraz z innymi starterami może pomóc Toronto Raptors awansować do playoffów.
Dodaj komentarz