Najlepsza gwiazda, którą Bobby Lashley pokonał po 4 miesiącach nieobecności, przysięga, że wprowadzi poważną zmianę na SmackDown
Bobby Lashley ma przed sobą w przyszłym tygodniu duży test w postaci Santosa Escobara, ale człowiek, którego pokonał po 4-miesięcznej nieobecności, ogłosił, że wprowadzi poważne zmiany na SmackDown.
W zeszłym tygodniu w WWE specjalnym odcinku Tribute to the Troops na SmackDown< a i=4>, Bobby Lashley został powitany jak bohater za czas spędzony jako sierżant w armii Stanów Zjednoczonych. Następnie pokonał Karriona Krossa, który stoczył swoją pierwszą walkę na SmackDown w ciągu zaledwie czterech miesięcy.
Kross, najwyraźniej niezbyt poruszony porażką z Bobbym Lashleyem, wydał oświadczenie w ciekawej reklamie:
„Chciałbym dzisiaj porozmawiać z wami wszystkimi na temat najpilniejszego wydarzenia na świecie, które wkrótce nastąpi. To miejsce ma zostać poddane recyklingowi. W chwili, gdy przekroczyłem próg, wszystko ruszyło. A teraz jesteśmy u progu nowego początku. Wszystko zaraz się rozsypie. Czy już to widzisz? Wkrótce to zrobisz.
Naprawdę ciekawie będzie zobaczyć, jak WWE poradzi sobie z Karrionem Krossem w przyszłości. Przeciwko niemu przemawia fakt, że zarówno na RAW, jak i na SmackDown nie brakuje najlepszych talentów.
Kross z pewnością dobrze sprawdzi się w roli pięty, ale WWE będzie musiało zrobić znacznie więcej, aby uczynić go wiarygodnym przeciwnikiem czołowych gwiazd.
Co będzie dla niego dalej, po tym jak nie udało mu się zrobić kroku do przodu w turnieju o tytuł mistrza Stanów Zjednoczonych? Tylko czas odpowie na to pytanie w przypadku „Zwiastuna zagłady”.
Dodaj komentarz