Nazwisko potwierdza, że ​​został zatrudniony przez WWE na kilka minut przed RAW; współpracuje z Triple H

Nazwisko potwierdza, że ​​został zatrudniony przez WWE na kilka minut przed RAW; współpracuje z Triple H

Czołowy zawodnik oficjalnie potwierdził, że został zatrudniony przez WWE, podając aktualne informacje na temat czasu jego rozpoczęcia.

W ciągu ostatnich kilku dni krążyły plotki, że firma zatrudniła niezależnego zapaśnika Patricka Scotta jako asystenta scenarzysty. W raporcie Cassidy’ego Haynesa stwierdzono, że będzie on powiązany ze SmackDown.

Wcześniej był mistrzem Deadlock Pro Wrestling Tag Team Championship i wielokrotnym mistrzem PWF Unified Tag Team.

Jako asystent scenarzysty Scott będzie częścią działu kreatywnego, współpracując z dyrektorem ds. treści Triple H. Choć gwiazdor powiedział, że będzie miał wiele do powiedzenia na temat zatrudnienia w nadchodzących dniach, teraz oficjalnie potwierdził, że raporty.

Powiedział, że dzień wcześniej opuścił Karolinę Północną jako niezależny zapaśnik, ale teraz obudził się w Connecticut jako pracownik WWE , rozpoczynając pracę. Podziękował wszystkim, którzy wspierali jego ponad 10 lat w wrestlingu.

„Wczoraj opuściłem NC jako niezależny zapaśnik. Dzisiaj obudziłem się w CT jako pracownik @WWE. Mam dużo więcej do powiedzenia, ale limit znaków na Twitterze każe mi zabrać to do domu. Każdej osobie, która wspierała mnie w mojej ponad 10-letniej karierze, DZIĘKUJĘ ❤️” – napisał Scott.

Triple H i WWE mają nad czym pracować, jeśli chodzi o duże kontrakty wrestlingowe

Firma sfinalizowała kilka dużych umów, w ramach których RAW zostanie przeniesione do Netflix, SmackDown do USA Network, a NXT do The CW.

Dziś wcześniej Triple H zamieścił także post o spotkaniu, które on i Shawn Michaels odbyli z CW w sprawie programu.

Ponieważ firma dokonuje poważnych zmian i robi się coraz cieplej niż kiedykolwiek, może to być doskonały moment na dołączenie.

Gratulacje dla Patricka Scotta nowej pracy. Jakie historie chcesz, żeby opowiedział? Zostaw swoje przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *