Top 7 hole-in-ones uszeregowanych według odległości

Top 7 hole-in-ones uszeregowanych według odległości

Hole-in-one to jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń w golfie. Nie zawsze definiuje mistrzostwa, ale za każdym razem, gdy jeden jest zgłaszany, zawsze trafia do wiadomości. Logicznie rzecz biorąc, kiedy dołek w jednym definiuje wynik, staje się niezapomnianym wyczynem.

Jest to tak rzadka gra, że ​​bardzo niewielu (jeśli w ogóle) wielkich graczy zrobiło to w swojej karierze. Tiger Woods ma trzy, podczas gdy Rory McIlroy tylko dwa (jeden w PGA Tour i jeden w European Tour). Scottie Scheffler ma tylko jedno trafienie dołka w jednym, zdobyte wcześniej w tym sezonie.

Wszystko, co dotyczy dziury w jednym, jest doniosłe. National Hole-in-One Registry archiwizuje ponad 100 000 rekordów, z wszelkiego rodzaju rekordami (większość asów w jednej rundzie, na jednym dołku, przez jednego partnera, rodzinę itp.).

Bez wątpienia najważniejszym czynnikiem decydującym o wartości hole-in-one jest odległość. Ten czynnik jest najtrudniejszy, ponieważ nie wszyscy gracze są w stanie jednym uderzeniem dotrzeć nawet do greenu, nie mówiąc już o dołku.

W całej historii odnotowano kilka naprawdę znakomitych ujęć. Rzućmy okiem na siedem najbardziej niesamowitych dołków w jednym:

# 7 Panie na pierwszym miejscu

Według Księgi Rekordów Guinnessa najdłuższy dołek dla kobiety należy do Marie Robie. W 1949 roku (rok przed rozpoczęciem działalności LPGA ) Robie trafił asa z odległości 393 jardów na pierwszym dołku w klubie golfowym Furnace Brook w Massachusetts.

#6 Najdłuższy hole-in-one w PGA Tour

Rejestracja odległości otworów w jednym nie zawsze była tak szczegółowa i dokładna jak obecnie. Dlatego ilekroć mówimy o tego typu zapisach, robimy to na podstawie tego, co jest zgłaszane.

Niestety, możliwe, że były jeszcze bardziej spektakularne hity, które z tego czy innego powodu nie trafiły do ​​książek.

Pewne jest, że najdłużej notowany as na PGA Tour jest przypisywany Andrew Magee. Stało się to w TPC Scottsdale w 2001 roku. Magee uderzył z odległości 332 jardów i trafił prosto w 17. dołek (par 4).

# 5 Najdłuższy bezpośredni as

Inną cechą asów jest to, że te uzyskane na dołkach par 3 i par 4 różnią się od tych uzyskanych na dołkach par 5. Dzieje się tak dlatego, że generalnie mają one zakręty z nadchodzącymi obszarami karnymi (lub doglegami).

Według Księgi Rekordów Guinnessa najdłuższy bezpośredni hole-in-one w historii przypisuje się Robertowi Mitera. Miało to miejsce w 1965 roku w klubie golfowym Miracle Hills w Nebrasce. To był strzał z 447 jardów na 17 dołku.

#4 As na dołku par 5

Aby zdobyć asa na dołku o wartości par 5, gracz musi uderzyć nad jakimś obszarem karnym („cut the dogleg”). Często widoczność zieleni jako takiej jest niewielka lub żadna.

Larry’emu Bruce’owi przypisuje się uderzenie 480 jardów w jednym dołku na dołku par 5 w Hope Country Club w Arkansas w 1962 roku.

# 3 Rekord Guinnessa par 5 dołków

Według Księgi Rekordów Guinnessa, Shaun Lynch jest rekordzistą najdłuższego asa na dołku par 5, z odległością 496 jardów. Zgodnie z zapisami impreza miała miejsce w 1995 roku w Teign Valley Golf Club w Christow w Anglii.

Co najlepsze, według lokalnych doniesień, Lynch uderzył tym strzałem nad przeciętą nogą żelazkiem, a nie wkrętakiem.

#2 Rekordy na dołku par 5 poza Guinnessem

Istnieją inne doniesienia o dwóch strzałach, które pokonały Lyncha, ale nie zostały one potwierdzone przez Guinnessa. Pierwszy przypisuje się Jackowi Bartlettowi.

Zarzuca się, że w 2007 roku Bartlett trafił asa na 17. dołku (par 5) w Royal Wentworth Falls Golf Club w Australii, z odległości 511 jardów.

# 1 Najdłuższy w historii

Jak dotąd najdłuższy zgłoszony as w jakimkolwiek rekordzie należy do Mike’a Creana – 517 jardów. Osiągnął to na dziewiątym dołku (par 5) w klubie golfowym Green Valley Ranch w Kolorado w 2002 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *