5 najważniejszych momentów meczu Denver Nuggets vs Golden State Warriors z udziałem świetnego podania Nikoli Jokica – 25 lutego
W niedzielę w Chase Center drużyna Denver Nuggets odwiedziła Golden State Warriors podczas czwartego i ostatniego pojedynku w sezonie. Ponieważ Golden State przegrało wszystkie trzy poprzednie spotkania, Warriors chcieli zapobiec przetasowaniu sezonu.
Podstawowe trio zespołu, Steph Curry, Draymond Green i Klay Thompson, miało przewodzić wysiłkom Dubs przeciwko obrońcom tytułu. Już od pierwszej minuty Warriors jasno dali do zrozumienia, że mają zamiar zwyciężyć. Thompson, ponownie wcielając się na ławkę rezerwowych, rozpoczął mecz od ognia.
Zdobył 16 punktów, trafiając 5 z 8 zza łuku, trafiając 4 z 7 zza łuku, a wszystko to w ciągu zaledwie ośmiu minut. Z drugiej strony Nikola Jokic zapewnił Nuggetsom konkurencyjność dzięki swoim 13 punktom, czterem zbiórkom i czterem asystom. Po pierwszej kwarcie Dubs prowadzili 36:30.
5 najlepszych skrótów meczu Denver Nuggets vs Golden State Warriors
Oto najważniejsze momenty z pojedynku pomiędzy dwoma byłymi mistrzami:
#5 Klay Thompson wpada w szał w pierwszej połowie
Decyzja trenera Steve’a Kerra o rozpoczęciu gry z ławki rezerwowych Thompsona okazała się wyjątkowo skuteczna, a wszelkie uznanie należy się Klayowi za szacunek i sprostanie tej roli, jeśli się nie uda.
Od samego początku Thompson zdobył 16 punktów w zaledwie sześć minut. Zaczął od fałszywej pompy, aby Michael Porter Jr. poleciał obok i zdobył otwartą trójkę.
Po ofensywnym odbiciu Gary’ego Paytona Jr., Warriors znajdują Klaya na kolejną otwartą trójkę. Trzeci rzut za trzy punkty trafił w 2:34 minucie po przybiciu, a po minucie ta sama akcja lewym rogiem przyniosła podobny wynik.
K.Caldwell-Pope, który dał się nabrać na fałszywe cięcie Thomspona w plecy, dał mu całe miejsce, którego potrzebował, aby wykonać łatwą dwójkę i zakończyć pierwszą kwartę wynikiem 36-30.
#4 Steph Curry sam prowadzi 12-0
Po stosunkowo powolnym początku Curry zapalił się w trzeciej kwarcie, zdobywając 12 punktów z rzędu, utrzymując Warriors w grze. Jedyne trzy punkty, które padły, to asysta Curry’ego, która trwała do 2:02 minuty trzeciej tercji.
Curry jest znany z tego rodzaju ataków w trzeciej kwarcie, które podsycają ofensywę Warriors, co pomaga innym graczom przykuwać jego uwagę.
#3 Jamal Murray niewzruszony Andrew Wigginsem i Draymondem Greenem
Murray miał 18 punktów, dwie zbiórki i dwie asysty w pierwszej połowie i odpowiedział Dubsowi, kończąc połowę 61 punktów mocnym rzutem za trzy punkty po rozdaniu, a Wiggins i Draymond Green bezskutecznie walczyli o strzał.
#2 Nikola Jokic z 14. asystą po przechwycie
Jokic pokazał swoje koszykarskie IQ, starając się zachować nonszalancję w stosunku do Warriors rozgrywających przerwę na żądanie dla Curry’ego, doskonale przewidując piłkę Greena i przechwytując.
Kontynuował drybling z przewagą dwa na jednego z Gordonem i Greenem, udając strzał, aby Green oddał strzał, ale w ostatniej sekundzie podał go i wykonał łatwy wsad dla Gordona.
Został także pierwszym graczem w historii NBA, który miał 14 zbiórek i 14 asyst w trzech meczach z rzędu.
#1 Aaron Gordon przypieczętował zwycięstwo wsadem z alejki Nikoli Jokica
Warriors, tracąc dwucyfrową przewagę, próbowali odstraszyć Murraya podwójną drużyną po przekazaniu Murraya do Jokicia, ale bez opanowania skierowali piłkę do otwartego Jokica, który obiema nogami był na boisku, uderzając 4 na 3 korzyść.
Jonathan Kuminga próbował przyśpieszyć walkę z Jokicem; jednakże „Joker” dał Aaronowi Gordonowi najłatwiejszy wsad w meczu, wykonując dośrodkowanie z rzutu rożnego i przypieczętowując zwycięstwo, zwiększając dwucyfrową przewagę i kończąc partię 119-103.
Dodaj komentarz