Tiger Woods i Rory McIlroy będą właścicielami drużyn i graczami LIV Golf w dokumentach odkrytych podczas przesłuchania w Senacie, mówi raport 

Tiger Woods i Rory McIlroy będą właścicielami drużyn i graczami LIV Golf w dokumentach odkrytych podczas przesłuchania w Senacie, mówi raport 

Fuzja LIV Golf-PGA Tour staje się coraz bardziej interesująca, a potencjalne nowe role Tigera Woodsa i Rory’ego McIlroya podobno zostały ujawnione w recenzji fuzji. Senat analizuje fuzję, aby sprawdzić, czy narusza ona przepisy antymonopolowe.

Dokumenty opublikowane przez podkomisję senacką we wtorek ujawniły szokujące nowe szczegóły dotyczące tego, jak doszło do zawarcia umowy. Ale najbardziej zdumiewające jest to, co obaj golfiści mieli robić w ramach nowego wspólnego podmiotu.

Zgodnie z dokumentami, LIV Golf miał nadzieję, że Rory McIlroy i Tiger Woods będą służyć jako członkowie zespołu i kapitanowie LIV w ramach fuzji.

Początkowo wynikało to ze spotkania, które odbyło się w Londynie 24 kwietnia. Tam przedstawiciele LIV Golf spotkali się z członkami zarządu PGA Tour, Jimmy’m Dunne i Edem Herlihy. W swojej prezentacji LIV wymienił kilka „propozycji do rozważenia”.

Jeden z nich i najważniejszy stwierdził, że Woods i McIlroy będą właścicielami drużyn LIV i zagrają w „co najmniej 10 wydarzeniach”.

To ma sens, dlaczego LIV Golf miałby celować w tych dwóch. Chcieli, aby obaj przybyli na trasę rebeliantów od samego początku, posuwając się nawet do tego, że zaoferowali Tigerowi Woodsowi 800 milionów dolarów za ucieczkę.

Jak na ironię, odkąd obaj odrzucili oferty, Woods i McIlroy stali się dwoma najbardziej zagorzałymi zwolennikami PGA Tour i najgłośniejszymi przeciwnikami LIV Golf.

W prezentacji zaznaczono, że ta i inne kwestie będą przedmiotem dalszej dyskusji. Trudno sobie wyobrazić Woodsa, który wypowiadał się w sprawie LIV Golf i wzywał do usunięcia Grega Normana, oraz McIlroy , który ma pogardę dla LIV wykraczającą poza fuzję, zgodziliby się na to.

Rory McIlroy prawdopodobnie nie zgodziłby się zostać kapitanem drużyny LIV

Rory McIlroy nadal nie lubi LIV Golfa
Rory McIlroy nadal nie lubi LIV Golfa

Obecnie nie jest jasne, czy był to warunek zawarcia umowy. Ponieważ jednak cytowano Rory’ego McIlroya, który powiedział , że chciał, aby LIV odeszła nawet po fuzji, jest mało prawdopodobne, aby wiedział o tej proponowanej roli lub się na nią zgodził:

„Nadal nienawidzę LIV – mam nadzieję, że to zniknie i w pełni oczekuję, że tak się stanie. To jest DP – PGA TOUR i MTP. Pogodziłem się z tym. Widziałem, co się działo w innych sportach i innych branżach. Pogodziłem się z faktem, że tak właśnie się stanie”.

W tej chwili fuzja nadal jest technicznie w powietrzu. Zostało to uzgodnione, ale do czasu rozpatrzenia przez Senat USA, może zostać rozwiązane. Jeśli stwierdzą, że tworzy to monopol lub narusza prawo, obie wycieczki wrócą do punktu wyjścia.

Jeśli jednak tak się stanie, tym razem przynajmniej będą bardziej serdeczni, wiedząc, że byli prawie partnerami. Również ich przywódcy, Norman i Jay Monahan , są co najmniej w przyjaznych stosunkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *