Incydent w Thornton Heath: Mężczyzna rzekomo „uzbrojony w kwas” został sparaliżowany po tym, jak groził kierowcy i pasażerowi londyńskiego autobusu
Mężczyzna rzekomo uzbrojony w kwas i policja stołeczna wdali się w trzygodzinną bójkę w londyńskim autobusie na Thornton Heath, zanim ostatecznie zostali aresztowani. Do zdarzenia doszło 11 lutego 2024 r. około godziny 20:30, kiedy podejrzany rzekomo groził kierowcy autobusu i innym pasażerom butelką zawierającej, jego zdaniem, substancję żrącą.
Według The Standard policja potwierdziła, że nie było ofiar, a zawartość butelki nie miała charakteru żrącego.
Mężczyzna ubrany w pomarańczowy kombinezon został poparzony przez policję i aresztowany wkrótce po północy. Policja przypuszcza, że mężczyzna mógł być pod wpływem narkotyków, dlatego został zabrany do szpitala na dalsze badania.
Mężczyzna przetrzymywał zakładnika w autobusie w Thornton Heath z rzekomym kwasem
Według Mail Online podejrzany, prawdopodobnie około trzydziestki, wsiadł do autobusu 109 w Brixton, a następnie zaczął palić. W konfrontacji ze współpasażerami odebrał sobie butelkę, grożąc im substancją, która według niego była żrąca.
Policja została wezwana na miejsce zdarzenia w Croydon w niedzielę o 20:30, gdzie pojawiło się kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym Grupa Wsparcia Terytorialnego, strażacy i pracownicy karetek pogotowia. Następnie doszło do trzygodzinnej przepychanki w Thornton Heath, ponieważ mężczyzna odmówił współpracy z policją.
Funkcjonariusze ubrani w kombinezony chemiczne zalali autobus i strzelali do podejrzanego z paralizatorów. Ostatecznie został ujarzmiony w Thornton Heath około północy i przeniesiony do szpitala na dalsze badania.
Według The Standard policja metropolitalna nalegała, aby ludzie szukali alternatywnych tras, ponieważ obszar od Brigstock Road do garażu Thornton Heath został otoczony kordonem.
Jak podaje LBC, policja w Croydon wydała oświadczenie:
„Obecnie na London Road w Thornton Heath obecna jest policja. Na miejsce wezwano nas wkrótce po godzinie 20:30 po zgłoszeniu o mężczyźnie, który groził pasażerom autobusu nieznaną substancją. Substancja nie została w nikogo rzucona i nikt nie odniósł obrażeń. Wszyscy pasażerowie i kierowca opuścili autobus”.
To już drugi raport dotyczący ataku „substancją żrącą” w ciągu ostatniego miesiąca
To już drugi raport o ataku „substancji żrącej” w tym miesiącu w Londynie. Choć w ataku w Thornton Heath nie było ofiar, w wyniku poprzedniego ataku alkalicznego w Clapham 31-letnia kobieta doznała „obrażeń zmieniających życie”.
Według Sky News policję wezwano na Lessar Avenue w Clapham po doniesieniach o mężczyźnie, który 31 stycznia około godziny 19:25 zaatakował matkę i jej dwie córki „substancją żrącą”.
Policja uważa, że podejrzany Adbul Ezedi miał romans z ofiarą, a rozpad związku był katalizatorem ataku. Kobieta przebywa obecnie na leczeniu w szpitalu, a jej dwie córki w wieku 3 i 8 lat zostały już wypisane do domu. Jej przyjaciele założyli stronę GoFundMe, aby pokryć jej rachunki medyczne.
Metropolitan Police wszczęła obławę na Ezediego, którego ostatni raz widziano przechylającego się przez balustradę Chelsea Bridge w Londynie około 23:30 w noc ataku.
Dodaj komentarz